Wszystkie koty kochają pudełka. Nieważne jaki kot i jakie pudełko -
każdy się skusi. Nie wiem z czego to się bierze i zawsze mnie zastanawiał ten fenomen.
Przychodzi paczka z żarciem dla kota - ja oglądam puszki, rozpakowuję, zachwycam się zabawkami - a Andrzej w pudełku siedzi zachwycony. Przychodzi mała paczka w małym pudełku - a Andrzej pcha swoje szanowne 4 litery do tego pudełka. Nieważne czy to pudełko po butach czy pudełko po urodzinowym torcie - dla kota miejsce jest zawsze.
Największy drapieżnik i dzikus -
niezależnie od rozmiaru - też się złapie w pudełko :) Zawsze mnie śmieszyło to:
|
wielkie pudełko ile było radości! |
Andrzej ma też piętrowe pudełko (
zdjęcie w poprzednim poście) - tam się bawi, śpi i ma magazyn zabawek. Za takim pudełkiem dobrze się ukryć by zaatakować znienacka. Ogólnie pudełka są fajne, a jaki oryginalny mam teraz wystrój mieszkania! Kartonowe meble są na topie :)
|
i jak był malutki też lubił pudełka (gryźć) |
Mój kot także kocha pudełka i jak tylko jakieś pojawi się w domu to od razu zadowolony że aż mu kita lata :-) Dziękuję bardzo za życzenia :-)
OdpowiedzUsuńKoty są po prostu bardziej ekonomicze. Nie potrzebują elegnackich legowisk, wystarcza im takie małe pudełeczko i tak zawsze chodzą wyspane. Uczmy się od Andrzeja! ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie koty kochają pudełka :) Andrzej jest bardzo podobny do mojego Rudzika :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :)
Nadal gryzie pudełka? Mój ma już 2 lata i ciągle przerabia na troty ;)
OdpowiedzUsuń