Trochę zmieniliśmy kolorystykę no i cały szablon. Zdradzę Wam że to początek zmian, tuż za rogiem czają się kolejne - bo szykuje się nam własna domena ;) Długo się do tego zbierałam, najpierw nie wiedziałam z czym i jak to się je, potem myślałam że po co? Aż w końcu pojawiła się myśl że czas na zmiany - dołączyliśmy do facebooka, a ja zaczęłam (bardzo powoli) rozglądać się i planować nowy szablon. I tak mała lawina zmian ruszyła.
Między czasie od Darii z forum Kot Nasz Przyjaciel dostaliśmy nowy rudy banerek i takie też zdjęcie w tle na bloga i fb (które tu też jest). Zdjęcie bardzo mi się spodobało, dlatego też szablon chciałam kolorystycznie do niego dopasować :)
Mam nadzieję że Wam się podoba i szybko się przyzwyczaicie do nowego oblicza Rudego Kota Andrzeja w sieci :)
A na koniec - rudy Andrzej ( ale inny, chociaż i z wyglądu i charakteru) do naszego Andrzeja bardzo podobny szuka domu. Szczegóły możecie znaleźć TUTAJ.
Kot Andrzej |
Kot jest z Częstochowy. To fragment ogłoszenia:
"Andrzej ma dominujący charakter i potrafi się upomnieć o swoje ;) Dlatego tez szukamy kogoś kto jest już doświadczonym "kociarzem". Nie jest to typowa "kocia przytulanka". Owszem lubi być głaskany, ale tylko wtedy gdy on tego chce. Lubi towarzystwo człowieka, ale kładzie się raczej obok niż na kolanach, choć noce spędza rozpłaszczony na właścicielach ;) Szukamy kogoś doświadczonego, bo kocur czasami lubi tez upomnieć się o swoje za pomocą pazurków. Nie jest agresywny i nie rzuca się z wściekłością, ale gdy nie zwraca sie na niego uwagi, np. gdy jest głodny, potrafi "capnąć" gdy nadarzy się okazja. Raz już został zwrócony do schroniska, bo kogoś drapnął, teraz chcemy mu tego oszczędzić i przekazać go komus kto rozumie ze nie wszystkie koty to "futrzaste przytulanki"."
Strasznie mi go szkoda i bardzo to smutne :( Ale nikogo nie oceniam, bo różnie w życiu bywa. Mam tylko nadzieje że Andrzej szybko znajdzie nowy dom i nowych ludzi... Albo Ci którzy teraz z nim mieszkają jednak zdecydują się go zostawić. Dobrze że umieszczają ogłoszenie, że szukają nowego domu a nie gdzieś porzucają. Ten Andrzej z ogłoszenia jest taki jak nasz Andrzej - też ma ciężki charakter, i potrafi drapnąć, dlatego tak bardzo chciałabym żeby i ona trafił na "swoich" ludzi, któryz go zaakceptują i nauczą się z nim żyć.
Link do ogłoszenia jest TU - kto może udostępniajcie, liczę na to że siła internetu zadziała i w tym przypadku.
Mój Klakier dwukrotnie przeżył nowy dom i odrzucenie. Kiedy trafił do nas, byliśmy w sumie 3 albo i 4 domem, a miał około 10 miesięcy. Do dziś serce mi krwawi jak przypomnę sobie co go wcześniej spotkało.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby i ten rudziak znalazł prawdziwy dom. Szkoda, ze u nas nie ma już warunków na trzeciego sierściuszka.
p.s. pięknie się u Was zrobiło :*
To Klakier miał ogromne szczęście że do Was w końcu trafił! :)
UsuńJak można zwrócić zwierzaka bo drapnął... Nigdy nie zrozumiem ludzi. Po prostu nigdy. Ja kota w domu niestety mieć nie mogę bo tata ma straszną alergię. Mam nadzieję, że szybko znajdzie nowy domek, w którym zostanie do końca życia i będzie szczęśliwy.
OdpowiedzUsuńWygląd bloga na wielki plus! Lecę na fejsa ;)
Dokładnie, no ale różne ludzie mają sytuacje - najgorsze jak ktoś oddaje kota czy psy do schroniska albo gdzieś porzuca..
UsuńNasza Ruda, sama do nas przyszła. Była zima, chłodno, kicia miała jakieś 3 miesiące i wyglądała, jak małe straszydło. Szliśmy z wesela a ona dreptała za nami, w zasadzie za córką, aż do domu. I już została:)
OdpowiedzUsuńNie znamy sytuacji, może maja jakiś powód, żeby kotka oddać. Czasami różnie bywa. Miejmy nadzieję, że kot znajdzie dom.
Blog pięknie się prezentuje:)
To Ruda dobrze Was wybrała, wiedziała za kim iść :)
UsuńFajne zmiany:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że drugi Andrzejek znajdzie fajny dom.
https://sweetcruel.wordpress.com/
Ja też na to liczę że ktoś skusi się na kota Andrzeja :)
UsuńNowy wygląd bloga jest świetny :)
OdpowiedzUsuńOby ten kocurek znalazł wreszcie odpowiedniego człowieka.
Dokładnie, odpowiedni człowiek jest mu potrzebny!
UsuńPierwszemu Andrzejowi gratuluję poszerzenia horyzontów a drugiemu życzę szczęścia w szukaniu domu.
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :)
UsuńBardzo pozytywne zmiany, jak widzę i czytam, Andrzej staje się pełnowymiarową gwiazdą internetów :))
OdpowiedzUsuńA ten rudzielec poniżej wygląda tak uroczo, że nigdy bym nie powiedziała, że taki z niego szatan. Oby znalazł swój dom już na stałe.
Prawda? Ale pewnie potrafi pokazać pazurki.
UsuńBardzo fajne zmiany na blogu :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda tego kota, oby znalazł super dom !
Oby! Wierzę że ktos się na niego zdecyduje, już tak na stałe :)
UsuńMój Hektor ma strasznie wredny charakter, kot z Częstochowy to przy nim anioł i choć co rusz jestem podrapana nie wyobrażam sobie życia bez niego ;) a propos mój dom jest dla niego piąty :( ale nie sądzę żeby w którymkolwiek z nich zaznał tyle miłości co u nas ;)
OdpowiedzUsuńOj takie "trudne" kotki nie-miziaste często długo szukają swojego domu, tego właściwego.. Mam nadzieję że i ten znajdzie :)
UsuńPieknie tu!
OdpowiedzUsuńJa jakos osiadlam na moim szablonie i tylko tło zmieniam...
Jak sie robi ten wyskocznik do fb? :)
Nie ogariam tego :(
Pieknie tu, pozdrawiam!
Tu na przykład jest jak to zrobić: http://webfrik.pl/wysuwane-okienko-facebook albo tu: http://wpadmin.pl/jak-zrobic-wysuwany-likebox-social-facebook-slider/ Trzeba w układzie bloga dodać html i wkleić kod :)
UsuńDziała, dzięki ci wielkie :D
UsuńKurcze ładnie tu :)
Szablon super wygląda.
OdpowiedzUsuńCzekam na dalsze zmiany. :)
Będą, a nowa domena to też Twoja zasługa!
UsuńŁadnie tu teraz :D
OdpowiedzUsuń