Andrzej korzysta z kolejnego naszego wolnego dnia i leni się w najsłodszy sposób z możliwych ❤
Czyli robi to co robi na tygodniu, tylko w takie dni możemy to obserwować i cieszyć oko pięknem domowego tygrysa 😍
No co przeszkadzasz, leżę sobie!
Trochę też spojrzę co za oknem, ale na balkonie mokro i zimno więc zostanę dziś w pudełku...
Tym bardziej że jestem taki senny, bo taki dzień senny, że kot nic innego nie powinien robić tylko spać...
I Andrzej tak właśnie śpi, a raczej próbuje spać, bo przecież ktoś ( ja? ;) mu przeszkadza i zakłóca spokojny sen... Ale bycie bohaterem na własnym blogu zobowiązuje - więc Andrzej mi wybacza - za dzielne pozowanie dostanie porcję chrupek i jakiś przysmak.
Miłej niedzieli kochani! 💕
Karton - najlepszy przyjaciel kota :D
OdpowiedzUsuńFajne życie ma Andrzejek... może się polenić cały dzień, pospać, a do tego jeszcze go podziwiają i pomiziają... Jestem pewna, że w następnym życiu chciałabym być kotem, hihihi ;)
Moje też tak się lenią, z taką różnicą, że Chloe zazwyczaj na mnie, a Harvejek natomiast, często widziany jest na wysokościach. :)
OdpowiedzUsuńNo tak, bycie celebrytą łatwe nie jest ;) miłej niedzieli!
OdpowiedzUsuńMyslę ze kotki uwielbiają się lenić ze swoim człowiekiem :-) :-) Też kochają weekendy :-)
OdpowiedzUsuńoj,ja też mam dziś dzień lenia, zdecydowanie:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Ale z niego słodziak kartonowy :D
OdpowiedzUsuńKochany Andrzej <3 Moje też kochają kartony :D
OdpowiedzUsuńKotem być... Andrzejek slodziasty taki leniwy.
OdpowiedzUsuńU nas też leniwa niedziela. :)
OdpowiedzUsuń