Nawiązał też znajomości międzygatunkowe - tym razem z piękną króliczką. Okazało się że młoda królicza dziewczynka odważniejsza jest od Andrzeja.
Bo Andrzej nawet nosa nie wychylił z transportera, jak nowy gość do niego zaglądał - popatrzył, powąchał i to tyle z nowej znajomości.
A malutka bardzo piękna - sami zobaczcie.
A taką paczuchę dostaliśmy jeszcze przed Świętami - kalendarz Kotomalunki 2017 (można go zamówić tutaj).
Kalendarz w roku 2017 będziemy kolorować :)
No a kto moze byc wazniejszg od kota? Z pewnością nie jakiś film! Kroloczek faktycznje piekny. :)
OdpowiedzUsuńsuper Andrzej w podróży:)
OdpowiedzUsuńKot nie znosi konkurencji, więc dał do zrozumienia, że jak króliczek to nie on ;))
OdpowiedzUsuńFajny kalendarz. :)
OdpowiedzUsuńKot zawsze najważniejszy, film przecież można sobie nagrać, albo obejrzeć powtórkę :D
OdpowiedzUsuńKrólik prześliczny!
Chyba sobie jeszcze taki kalendarz sprawię :)... Andrzej pięknie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że jak jest kot w domu, to telewizor zdecydowanie nie jest potrzebny. :)
OdpowiedzUsuń