22 sierpnia 2018

5 lat temu...

5 lat temu w sieci pojawił się Rudy Kot Andrzej. Kto pamięta?


Dziś więc, z okazji urodzin bloga będzie nieco wspomnień i moich przemyśleń. Bo jest co wspominać i o czym myśleć 😅
Nasze początki były zabawne (tak patrząc z perspektywy czasu). 22 sierpnia 2013 napisałam kilka postów a powstanie bloga (który nie miał być blogiem, a raczej czymś w rodzaju wirtualnego albumu zdjęć) uzasadniłam słowami:

Andrzej ma ogromną ilość zdjęć, więc postanowiłam podzielić się nimi z resztą świata :)


Trochę żałuję że nie mam screenów tego pierwszego szablonu - i później kolejnych. Ale zmieniając wygląd bloga nie pomyślałam o tym, że zechcę kiedyś wspominać to jak było na początku. Jedynie na tym zdjęciu (też w poście z 22 sierpnia 😅) widać kawałek pierwszej wersji bloga:



Jak chcecie jeszcze z nami powspominać to zapraszam do przejrzenia starszych postów, od 2013 roku. Jest ich dużo - bo aż 569! Na początku posty publikowałam często, niemal codziennie. Teraz już nieco rzadziej, ale ich liczba stale rośnie - bo żadnych postów nie usuwam - w przyszłości (i już teraz) dzięki temu mam i będę miała co wspominać 🙌
A pozostałe urodzinowe posty z lat poprzednich są tutaj- wystarczy kliknąć:




Od czasu kiedy startowaliśmy z blogiem, dużo się zmieniło. Mówię tu też o samym blogowaniu i blogach  - mnóstwo blogów, które kiedyś znałam i lubiłam przestało istnieć. Niektóre przeniosły się na instagrama lub facebooka - bo jednak konkurencja tych mediów społecznościowych względem samych blogów jest ogromna. Teraz już chyba większość blogerów ma swoje fanpage czy konta na instagramie i tam kontaktuje się z czytelnikami. 
Nie ukrywam że i my tam zaglądamy częściej. Łatwo jest dodać zdjęcie na stronie fb lub wrzucić na instagrama  - wystarczy kilka kliknięć na telefonie i tyle. Taka forma istnienia w sieci też bardzo mi odpowiada, ale to wszystko jest obok bloga - nadal jednak główne miejsce w sieci Rudego Kota Andrzeja jest tutaj.

Rudy Kot Andrzej FB

A przy okazji - kto jeszcze nas nie śledzi na facebooku i instagramie - zapraszamy! :)
instagram



Jednak prowadzenie bloga wymaga więcej czasu. Żeby opublikować post trzeba mieć chociażby jego zarys, zdjęcia i przede wszystkim wspomniany wyżej czas. A przyznam, że dla mnie doba jest wiecznie za krótka. Zwłaszcza odkąd rodzina nam się powiększyła to czas pędzi jak szalony! Budzę się w poniedziałek, z nowymi planami i pomysłami, także na posty na blogu - a potem patrzę w kalendarz i kolejny weekend się zbliża. Plany często pozostają planami, a tydzień za tygodniem mija, wiosna zamienia się w lato, jesień, zimę... Kto z Was tak jeszcze ma? W ogóle mam wrażenie że przy małych dzieciach (a moje dwa ludziki takie są) czas pędzi kilkukrotnie szybciej 😊



Z powodu tego ciągłego braku czasu były momenty, że myślałam już nawet nad usunięciem bloga lub zaprzestaniem jego prowadzenia, ot tak, po prostu. Ale chyba jednak nie umiem tak, bo za bardzo to lubię, za bardzo się przyzwyczaiłam i po prostu brakowałoby mi tego wszystkiego.
A przede wszystkim blog to mój (a raczej nasz) kawałek internetu, nasze miejsce w sieci. Ja pisząc bloga odpoczywam. Jak odwiedzam inne blogi, czytam i oglądam zdjęcia - to się relaksuje. 
I mam nadzieję, że tak będzie jeszcze długo - mimo że blogowanie się zmienia... Blogów jest mniej, osób które komentują też (ale doskonale to rozumiem, sama wiele blogów odwiedzam, a nie zostawiam żadnego śladu po sobie). Tak sobie myślę, że na blogach brakuje czegoś w stylu polubień na instagramie czy facebooku (serduszek czy łapek w górę 😊)




Na koniec chciałabym Wam bardzo podziękować - że do nas zaglądacie, że komentujecie, że z nami jesteście i że też jesteście razem ze swoimi blogami 😙 Mam nadzieję że za rok powstanie kolejny taki urodzinowo - blogowy post, a nadchodzący rok na blogu będzie równie udany co poprzednie! Pozdrawiamy serdecznie i do następnego! Buziaki 😘


13 komentarzy:

  1. A i tutaj Was mam :D
    Na bloggerze mozna pod wpisem ustawic w ustawieniach takie okienka, wsteonie jest tam do zaznaczenia fajne ciekawe i chyba interesujace cos w tym stylu. Sama na to patrze i sie zastanawialam czy nie ustawic zamiast tekstu np emoji serduszka i dodac pod kazdym wpisem mozliwosc klikniecia go sobie :)
    Wszystkiego najlepszego i duzo zdrowia! Pamietam pierwsze szablony Andre :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Da sie ustawic robienie serduszek. Podejrzyjcie u nas jak to wygląda :)

      Usuń
    2. Na prawdę?czyli blogger już na to wpadł 😉 Popatrze na pewno i sobie ustawię, dzieki!

      Usuń
    3. To jak wejdzies w UKLAD bloga i tam masz miejsce obszar POSTY NA BLOGU i tam klikasz edytuj i wyesiwetla sie opcje posta to tam na dole sa reakcje, ja je kliknelam edytuj i wkleilam serduszko z symboli i jest mozna klikac pod wpisem :)

      Usuń
    4. Już sobie ustawiłam, ale muszę to jeszcze udoskonalić. Super opcja, dzięki! :)

      Usuń
  2. Wszystkiego dobrego z okazji 5 rocznicy blogowania ! :-D
    Wierzyć sie nie chce że to już tyle lat ;-)
    No ale co się dziwić , my za niedługo będziemy świętować 10-lecie ;-)
    Też ubolewam że wiele blogów znika :( Wielu się przenosi na
    FB ,czy instagram z wygody. Jednak ja wolę bloga.
    Blog ma inny klimat , jest jakoś intymniej , przyjaźniej...
    Ani się waż usuwać bloga ! ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To były tylko chwilowe pomysły, ale to prawda, blog ma swój klimat i urok, i nic go nie zastąpi ☺️ a 10 lat to kawał czasu, będzie okragao rocznica ☺️

      Usuń
  3. 5 lat... Ale to minęło :) Dalszej radości z blogowania z Andrzejem :) Wszystko się zmienia, ale ja zawsze będę Waszym czytelnikiem i wierną fanką Andrzejka:)
    okularnicawkapciach.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy i bardzo się cieszymy że do nas zaglądasz ☺️

      Usuń
  4. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! Czas leci! U nas niedługo będzie 6 lat, wierzyć się nie chce.

    U mnie było podobnie, początkowo pisałam dużo częściej, ale posty były bardziej ubogie, teraz wolę rzadziej, ale coś z sensem. Poza tym to jest bardzo pracochłonne, wbrew pozorom, zrobić zdjęcia, podpisać je, napisać post... Pamiętam, że początkowo było więcej blogów, więcej komentarzy, teraz trochę tu ucichło, ale i tak lubię pisać bloga ;) Cieszymy się, że nadal jesteście tutaj i piszecie. Uwielbiamy Andrzeja!!! Nawet mój mąż, który nie wchodzi na blogi, ale wie, że Was podglądam, czasami pyta, co słychać u Andrzeja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pozdrowienia dla męża! Mój też z opowieści zna blogowe koty ;)

      Usuń
  5. Bo blogi to coś bardziej tradycyjnego. Te łapki w górę czy serduszka wymuszałyby zalogowanie się na platformie, a platform blogowych jest bardzo wiele. Komentarz moim zdaniem jest największą nagrodą dla blogera - bo tak jak mówisz - czytanie nie pozostawia śladu. Owszem są liczniki odwiedzin i tracking "ogólny" bloga, ale po pierwsze nie każdy serwis to udostępnia (w każdym razie nie zawsze darmowo), a po drugie w sieci jest masa botów, które krążą po stronach - ja np mam sporo wejść z Turcji i Chin i bynajmniej nie sądzę, aby to byli faktyczni czytelnicy, zwłaszcza, że mówię o polskiej wersji bloga.

    Co do czasu - ja też mam go ostatnio bardzo mało, ale nawet nie staram się już wrzucać regularnych postów. Piszę jak mam chwilę i nie czuję się źle kiedy długo mnie nie ma. Bo blog jest ważny, ale nie najważniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi chińskimi odwiedzinami to i u mnie zdarzają się całkiem egzotyczne ;) A z czasem to racja - blog to ma być przyjemność ( o ile nie stanowi pracy, zarobku i obowiązku) a nie tylko przymus :)

      Usuń

Dziękujemy z Andrzejem za każdy komentarz i odwiedziny na blogu :)