Choinka pięknie ubrana, przy asyście Andrzeja.
Towarzyszył nam od samego początku.
Nie tylko on, Mila też dołączyła.
Choinka została dokładnie obejrzana z każdej strony i można było przystąpić do jej rozpakowania.
Chyba najwięcej zabawy było z siatką.
Potem już tylko sprawdzenie wszelkich ozdób choinkowych
Zabawa koralikami i sprawdzenie wytrzymałości
Wszystko przeszło andrzejkowe testy i mogło zostać powieszone na choince.
Potem jeszcze rzut oka na bombki i gałązki
I choinka stoi ( do tej pory). Andrzej co jakiś czas podchodził, wąchał gałązki, chował się pod choinką i czasem pacnął łapą jakąś bombkę.
Ale chyba (na szczęście) nie zapowiada się na wspinaczki i wywrotki, wiec mogę powiedzieć że Andrzej to całkiem grzeczny kot.
I mogę przypuszczać że będą spokojne Święta, nie jak na tym filmiku na przykład:
oo jaka piękna żywa choinka :D a Andrzejek jak zawsze słodki :P
OdpowiedzUsuńNie chcę prorokowac, ale...nie wróżę bombkom wiszącym nisko " i żyły długo i szczęśliwie":D
OdpowiedzUsuńPozdrw!
O tak, bombki wiszące nisko kuszą Andrzeja najbardziej ;)
UsuńZłe bombki!!!
Usuńja nie wiem dlaczego Wy przeszkadzaliście temu kotkowi w ubieraniu choinki?!
OdpowiedzUsuń;))) hihihi
spokojnych, zdrowych i smacznych świąt - szczególnie dla Andrzeja ;)
dla andrzejka idealna choinka bylaby taka zwiazana siatka, w sam raz do wspinania :P
OdpowiedzUsuńno proszę jaki pomocnik ;)
OdpowiedzUsuńAndrzej obgryza choinkę?? Bo mój kot robi to cały czas ;)
Dolne gałązki wącha i zaczyna obgryzać :)
UsuńAndrzej w swoim żywiole. Cudny jest :) Pięknie przyozdobił choinkę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że niespodzianka się Wam podobała :-)
Niespodzianka bardzo się spodobała, dziękujemy :)
UsuńHaha, oby się dalej nie wspinał, bo będzie wesoło :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że go nie skusi :)
Usuńheh u mnie na szczęście też skończyło się dobrze, choinka nie zrobiła na tygrysie większego zainteresowania, jedynie jak przyjechała to był obwąch :-D i oczywiście zabawa bombkami, pozdrowienia dla Andrzeja :-*
OdpowiedzUsuńKot mojej babci koniecznie chce robić za gwiazdkę choinkową i wspina się na sam czubek :D Szkoda, że czasami zdarzy mu się całe drzewo przy tym wywalić :)
OdpowiedzUsuńBiedna choinka, ale kot ma pewnie niezłą zabawę ;)
Usuńo, jaki pomocnik przy ubieraniu choinki ;)
OdpowiedzUsuńAndrzej złapał się w sieć jak wigilijny karp :-)
OdpowiedzUsuńU mnie ubieranie choinki wyglądało podobnie:) Moja choinka jest cięta i umocowana w stojaku, do którego wlewa się wodę. I całe święta koty piją wodę właśnie spod choinki a nie z michy:)
OdpowiedzUsuńAndrzej już widać doświadczony w tej materii, choinka mu nie straszna :) Dla naszych kotów to była nowość, to pierwsze święta w ich życiu ;)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Aniu, oby Andrzej nie zamienił się w kota Simona ;-)
OdpowiedzUsuńWesolych Swiat!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i szczescia w Nowym Roku :)
A na czubek jeszcze nie wskoczył? ;-)
OdpowiedzUsuńPięknych Świąt dla Andrzeja i jego cudnych właścicieli ;)
Aaaaaaaaaa bo Andrzej to esteta woli podziwiac niz niszczyć... przemiły kocio :-)))
OdpowiedzUsuńŚwietnie uchwycona pozycja :D
OdpowiedzUsuńMyślę że Andrzej byłby równie fajnym prezentem jak te :D
OdpowiedzUsuń