Andrzej tak ogólnie był grzeczny. Gdyby nie to, że w Wigilię dobrał się do swojego prezentu. A że w prezencie były przysmaki więc Andrzej przegryzł opakowanie i zajadał ze smakiem. Opakowanie całkiem pogryzione, a Andrzej dumny z siebie spał. Prezent mu się podobał, chociaż zabawką (taka myszka w piłce) się nie bawi. Lepsze są plastikowe nakrętki i papierki po cukierkach.
A że pogoda całkiem wiosenna więc Andrzej korzysta ze słońca na całego - tak świętuje kot.
Wygrzewa się dokładnie, z każdej strony.
Wystawia do słońca i brzuch i nogi, pręży grzbiet i nastawia uszy.
A taki dostałam prezent od google:
świetne zdjęcia!!! uwielbiamy kota Andrzeja!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Alicja i Magda
Miłego świętowania - takiego kociego ;)
UsuńU mnie jest tak samo hehehe, dołaczyłam do kotów z wylegiwaniem się :-)))
OdpowiedzUsuńFaaaaaaaaaajnie jest, jutro do pracy nie musze iść .... jest bosko .....
A rydy w słońcu pieknie sie prezentuje ;-)))
U mnie też pełen luz - wielkie świętowania i leniuchowanie :)
UsuńMiłego świętowania :)
OdpowiedzUsuńMy leniuchujemy :)
Oby leniuchowanie trwało jak najdłużej :)
UsuńPiękne zdjęcia i cudny Andrzejek.
OdpowiedzUsuńU nas słońce sobie poszło w siną dal. Dziubi leży obok i leniuchujemy.
Miłego świętowania Aniu :)
Takie leniuchowanie z kotem jest najlepsze :)
Usuńrudy piekny i jak sie zgral z dywanem :)
OdpowiedzUsuńWpasował się kolorystycznie :)
UsuńU mnie święta mijają bardzo słodko.
OdpowiedzUsuńObiecuję sobie, że jutro koniec z ciastami ;)
U nas nie było śniegu, tylko bezchmurne niebo i słońce ;)
Widać, że Andrzej spędza święta tak jak się należy - żadnego wysiłku, tylko odpoczynek ;)
Takie świętowanie to lubię :) Tylko szkoda trochę że bez śniegu, ale i tak fajnie ;)
UsuńAndrzej niczym gwiazda na ściance pozuje w blasku słonecznych promieni ...
OdpowiedzUsuńbardzo przypomina kota Borysa od mojego wujka ;)
Borys pewnie też lubi tak słońce, jak każdy kot :)
UsuńAle on śliczny - i w słońcu i w cieniu :-)
OdpowiedzUsuńPewnie tak myśli o sobie i dlatego ciągle pozuje :)
UsuńPiękne, słoneczne i ciepłe święta mieliśmy :) Moje nygusy grasowały na dworze niczym wiosną :)
OdpowiedzUsuńAndrzejek jak zwykle prześliczny, a filmik ze zdjęciami extra! Ziewający Andrzej tak groźnie wygląda ;)
Właśnie, pogoda jak wczesną wiosną :) Zwierzaki mają radochę ;)
UsuńPiękne zdjęcia :) Cudownie wygląda kot Andrzej wygrzewający się w słońcu. Mrrrrrr! Wdzięczny z niego model :)
OdpowiedzUsuńOkulary przeciwsłoneczne Andrzejowi pilnie potrzebne ! ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny ten twój kot :) :)
OdpowiedzUsuńMój psiak też uwielbia się wygrzewać w promieniach słonecznych ;-)
OdpowiedzUsuńAle piękny słoneczny Andrzej :) Spędzał święta na Florydzie? ;)
OdpowiedzUsuńCalifornia dream :)
UsuńSłoneczne Rudziątko :3
OdpowiedzUsuńU mnie też było słonecznie w święta i tak samo wystawiałam buźkę do słońca jak Andrzejek :))
OdpowiedzUsuńNo w tym roku wyjątkowo wiosennie było :)
Usuń