Odpoczywamy rodzinnie, bo Andrzej w nowym roku bardziej towarzyski się zrobił, ciągle śpiący i chętny do przytulania.
Wypoczywał i spał prawie cały dzień- w Sylwestra przez moc wystrzałów chyba się nie wyspał.
Spał i obok mnie i na kolanach też.
A tak sobie Andrzej siedzi, patrzyłam i dziwiłam się jakim cudem nie spadł z łóżka ;)
Pozdrawiamy wszystkich noworocznie! :)
zazdroszczę relaksu :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
Bardzo fajny ten relaks ! :) Tylko żeby nie spadł , łap go jak coś ;D
OdpowiedzUsuńŁapie, ale w razie co daleko nie poleci ;)
UsuńI tak być powinno:święta są od leniuchowania.za chwilę zaskrzeczy rzeczywistość a do następnych swiąt daleko!
OdpowiedzUsuńTeż w ten sposób spedziliśmy okres świąteczny:) Odkąd dzielę mieszkanie z kotami dochodzę do wniosku, że tego gatunku grawitacja nie dotyczy:)
OdpowiedzUsuńI bardzo fajnie, takie leniuchowania raz na jakiś czas się należy :)
Usuńo, jakie fajne ściany :)
OdpowiedzUsuńjakie pozy :D mój też tak się wyina :) albo śpi z głową wisząca z parapetu :)
OdpowiedzUsuńSzczęścia w Nowym Roku :)
Koty tak potrafią, aż dziwne ;)
Usuńdzień relaksu:) pozycje świetne;p
OdpowiedzUsuńKoty po prostu gardzą prawami fizyki. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńOdpozdrawiamy : ))))
OdpowiedzUsuńRozumiem Cie doskonale, a jak zal będzie iść do pracy i zostawić kotecka samego.
JA - uwielbiam spedzać czas w towarzystwie moich Ziutków ...
Właśnie, teraz miał towarzystwo cały czas, a potem znowu samotne dni go czekają.
UsuńTeż jeszcze odpoczywam <3 Pozdrowienia dla całej rodzinki <3
OdpowiedzUsuńwypisz wymaluj - bliźniak mojego Klakiera :D
OdpowiedzUsuńSuper wygląda. Relaks całą gębą hi hi :)
OdpowiedzUsuńZ takim cudnym towarzyszem można odpoczywać :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, jakim cudem Andrzej nie spadł?
Nie wiem jakim cudem nie spadł, chyba na prawdę nie obowiązuje grawitacja u kotów ;)
UsuńRelaks po Sylwestrze najważniejszy :)
OdpowiedzUsuńFajnie sobie leniuchujecie, ja też bym tak chciała:)
OdpowiedzUsuńCzy Andrzej lubi spać w nogach? bo mój Iwan-uwielbia a KaFka przy głowie:)
Korzystajcie, ile się da:)
Andrzej nawet w nocy czasem śpi w nogach, do głowy się nie pcha nigdy.
UsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńUśmiałam się z dwóch przedostatnich zdjęć :)
jakie wygibasy na łożku hehe mały futrzany akrobata :)))
OdpowiedzUsuńKoty mają niesamowite zdolności jeśli chodzi o spanie w dziwnych pozach, ubawiłam się przy tych ostatnich zdjęciach jak mało kiedy :))))
OdpowiedzUsuń