Kotu wiele nie potrzeba by o siebie zadbać - właściwe nic mu nie potrzeba. Bo kotu by o siebie zadbać wystarczy on sam. Własny koci język i własne łapki.
Nie potrzebuje szamponu, płynu do kąpieli, żelu do twarzy, balsamu czy odżywki. Ba...! Kot nie potrzebuje nawet wody do codziennej higieny. I kto powie, że koty nie są oszczędne?
A Wam zdarzało się kąpać swojego kota/koty? Lubią wodę, kąpiele? Czy raczej jest tak jak na tym obrazku:
Jak prawidłowo wykapać kota? - joemonster.org |
Bo wiem, że niektóre koty lubią kąpiele nie boją się wody. A są takie które przed wodą uciekają gdzie pieprz rośnie.
Andrzej z kąpieli najbardziej lubi kąpiele słoneczne (np.takie lub takie. Ale kiedyś go kąpaliśmy i nie protestował tak bardzo - w upały sam chętnie wchodził pod kran czy prysznic i z mokrej sierści nie wiele sobie robił. W poście Wodny kot możecie zobaczyć jak Andrzej wyglądał lekko zmoczony.
Ale wtedy był młody i nie bał się niczego. Teraz znacznie ostrożniej podchodzi do wielu rzeczy, a do wanny wchodzi tylko wtedy kiedy jest sucha - tak jak tutaj.
Czy na prawdę musisz robić te zdjęcia?!
A na koniec mam dla Was ważną informacje na temat powiadamiania służb w razie potrącenia kota lub psa. Wiadomo że w takiej sytuacji powinno się rannemu zwierzakowi udzielić pomocy. Ale nie wszyscy wiedzą (ja nie wiedziałam) że za taka pomoc może odpowiadać gmina - wystarczy powiadomić odpowiednie służy. A jakie i w jaki sposób taka pomoc wygląda - reguluje uchwała w sprawie opieki nad zwierzętami. Warto się z nią zapoznać u siebie gminie/ mieście. A po więcej informacji mogę Was odesłać na fanpage miesięcznika Kocie sprawy - tam post z którego dowiedziałam się o tym:
Warto o tym wiedzieć - większość osób nie wie co w takiej sytuacji powinno się zrobić - nie wie policja, straż miejska, a nawet weterynarze - a to jest prawo, którego trzeba przestrzegać i w sytuacji gdy kot czy pies potrzebuje pomocy warto wiedzieć gdzie i u kogo tej pomocy szukać.
Fila na spacerze wiec mogę ją poobgadywać.Zaraz wróci, oczywiście wskoczy do łóżka ale wcześniej poczeka aż pozwolę. Np i z pół godziny mycia. To pierwszy raz dziś bo kilka minut po północy. Do rana użyje się jeszcze ze dwa , trzy razy. A potem znowu i znowu! Gdy byłem dzieckiem to zdarzało mi się kąpać koty, ale chyba za tym zbyt nie przepadają ��poprzednicy Filip, Kitty i Filemon też dbały o siebie samego zawsze pschmm jak. Malutkie czyste dziecko.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wodę to Fila jest specyficzna, zawsze wychodzi i spaceruje po deszczu, wraca i wrzeszczy zeby ja wycierać, a potem znowu idzie na deszcz☺
Pozdrowienia dla rudego przystojniaka.
czyścioch i słodziak ;)
OdpowiedzUsuńAleż z tego Andrzejka czyścioszek ;) uwielbiam patrzeć, jak się koty myją ;) te ich wygibasy! Ja zaryzykowałam kąpanie kota tylko raz w życiu. Miałam kota od dwóch dni, nic nie wiedziałam na temat kotów i porwałam się na kąpiel. Wyglądałam jak ten gość z rysunku.... NIgdy więcej ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś musieliśmy wykąpać naszego kota. I to było masakryczne przeżycie - dla nas i dla kota;)
OdpowiedzUsuńHaha, wierzę w to ;)
Usuń