23 listopada 2018

Black Friday

Lubie piątki? Dziś to specjalny piątek - bo podobno czarny! Wszędzie słychać - BLACK FRIDAY!


Dla Andrzeja piątek to piątek - bez różnicy. U niego piątek, jak każdy dzień, jest leniwy i rudy.
A ostatnio również ciepły - wiadomo że jesień i zima to sezon grzewczy - i Andrzej korzysta na całego!


Ja niespecjalnie korzystam z tych wszystkich "czarnopiątkowych" promocji, ale w temacie zakupowym dopinam już zamówienie na zooplusie (a tam głównie nowa kryta kuweta dla Andrzeja). Zajęło mi to tyle czasu dlatego że najpierw nie była dostępna karma, którą chciałam zamówić, potem legowisko - drapak... ale dzięki temu zdążyłam bardzo wnikliwie przeanalizować kocie kuwety i mam nadzieję że Andrzej będzie zadowolony z wyboru.




A przy okazji  - zobaczcie jaką mam fajną kolekcje kocich zegarków:


Chociaż przyznam się, że często zapominam je zakładać 😅


Na koniec przypomnę o tym, że dziś ruszyła sprzedaż książki "KOD Życia. O tym czego warto nauczyć się od kota" Jeśli chcecie zrobić jakieś szalone zakupy z okazji czarnego piątku to polecam tę książkę. Co prawda nie ma na nią hipersupermega promocji ale książka ma moc pomagania kotom, bo część zysków ze sprzedaży trafi na konto Fundacji KOT.

Książka do kupienia TUTAJ  Zachęcamy gorąco!

17 komentarzy:

  1. ja miałąm być obojętna, ale cóż, poległam jak zobaczyłam promocję na sukienki;)
    okularnicawkapciach.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze te zegarki :D
    Nie zwracam uwagi na takie akcje jak czarne piątki, jedyne co ostatnio trafiło do koszyka, to zapas żwirku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też żwirek zamawiałam, bez względu na promocję ;)

      Usuń
  3. Mnie też raczej nie ruszają takie wyprzedaże , ale dziś się skusiłam ;-)
    Niezłą masz kolekcję tych zegareczków ! D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem jak fajna promocja to głupio nie skorzystać ;)

      Usuń
  4. Super zegarki , też mam kilka chociaż rzadko używam 😉 Czarny piątek na mnie nie działa .a koty mają w podogoniu , zimno to śpią 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To z zegarkami mamy podobnie, ja ciągle o nich zapominam ;)

      Usuń
  5. Nie chciało mu się czekać w kolejkach, ale kotu bym nie odmówiła ;) Świetnie zapowiada się ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, kolejki były, wszyscy nagle chcieli wszystko kupić ;)

      Usuń
  6. Jestem z siebie dumna, bo nie kupiłam w piątek nic prócz chleba, który po prostu kupuję codziennie. I cieszę się, że już po, bo radiowe reklamy dotyczące Black Friday mnie wczoraj dobijały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, reklamy były wkurzające, tak o tym gadali jakby chcieli za darmo oddać ;)

      Usuń
  7. Mnie nawet zooplus z promocją nie skusił :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nawet za bardzo nie mieli z tej okazji super promocji... ;)

      Usuń
  8. Świetne zegarki ;) Przydałby mi się taki! Moja kicia jeszcze za mała, żeby na grzejnik skoczyć, ale już się wokół niego kręci.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi udało się upolować drapak w o 30% niższej cenie :D Czaiłam się na niego długo, ale w końcu się udało :) Czarny piątek na coś się przydał :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy z Andrzejem za każdy komentarz i odwiedziny na blogu :)