Dziś chciałam Wam pokazać jak dobrze mają pewne nadmorskie koty. Pomijając już oczywiście bliskość morza, plażę, czyste powietrze i szum fal 😉
Oprócz tego Domku Kota ze zdjęcia wyżej przy jednym z wejść na plażę była taka budka. Obok miseczki z karmą i wodą. Kotów naliczyłam z 10 - były różne - czarne, bure, pręgowane.
Niektóre widać starsze, z resztkami (a może wyleczonym już) kocim katarem, chude i grubsze. Ale wszystkie bez wyjątku trzymały się budki i jej okolicy.
Przy ogrodzeniu stały puszki z karmą i łyżeczki - zapewne są jakieś karmicielki (a może karmiciele) którzy przychodzą i dają kotom jeść.
Okoliczny parking (i tylko część kotów które tam wypoczywały). Fajny widok, prawda?
Pozdrawiamy i życzmy miłej, słonecznej niedzieli!
Dobrze że ktoś dokarmia te koty. Pewnie bym się od nich nie odczepiła :D
OdpowiedzUsuńmają tam bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńAle fajne widoki 😍
OdpowiedzUsuńAle śliczne kotki :) U mnie na podwórku też jest taki domek dla kociaków ;)
OdpowiedzUsuń