W ogóle jak tak patrzę - długie uszy, długie łapy, oczy wielkie - Andrzeja tatuś (nieznany, osiedlowy) musiał być jakiś duży i pewnie rudy, bo mama była bura, prążkowana :)
A tu już z ładnie podwiniętymi łapkami. Prawie jak koci posąg ( z piłką, którą ciągle uczymy się aportować i nadal jest to tylko bieganie i rzucanie z jednej strony mieszkania na drugą. Przy czym biegam i ja i kot. Współczuję sąsiadom z dołu, ale staramy się biegać cicho.)
Druga rzecz- oszczędzamy. Tu wielkie podziękowania dla Askadasuny. Książka "Domowe wydatki pod kontrolą" dotarła i co więcej - już przeczytana :) Pochłonęłam ją - nie przesadzę jeśli powiem - jednym tchem. Napisana bardzo prostym, przyjemnym językiem o wydatkach i zarządzaniu domowym budżetem. O tym, że trzeba wydawać z głową, mieć cel, oszczędzać, zapisywać i planować wydatki.
Do tego prosto wytłumaczone różne pojęcia z dziedziny finansów. Cytując autorkę: "Chcę, żeby były dla Was jak oswojone, domowe koty - które chętnie zapraszamy na kolana, znając ich charakter - a nie czyhające w cieniu hieny, które żywią się nieporadnością i brakiem doinformowania".
Cała recenzja TU. Zatem zaczynam oszczędzanie i rozsądne wydawanie pieniędzy. Askadasuna! mówię WIELKIE DZIĘKUJĘ!
Domowe wydatki pod kontrolą |
Andrzej z takimi długimi łapami mógłby zostać missterem kotów! Smukłe, długie nogi, spojrzenie niczym arystokrata, widzę go na pierwszym miejscu! :)
OdpowiedzUsuńJakby taki konkurs był, na kociego misstera to kto wie :P
UsuńNajlepsze do aportowania się nierówno zwinięte kulki z folii aluminiowej! :D
OdpowiedzUsuńTylko Andrzej nie chce ich przenosić, nie rozumie na czym to polega :P
UsuńO mamo, rzeczywiście mega długie :D
OdpowiedzUsuńBedziemy wpadać i zapraszamy do nas :) Pozdrawiamy Kitek i Filip.
Jeszcze je tak wyciągnął :) A Kitusia i Filipka już znam i odwiedzam oczywiście;)
UsuńCudowne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle fotogeniczny kociak z tego Andrzeja :)
jak inspektor gadzet, takie przedluzane te lapki, moja to polowe z tego ma:P
OdpowiedzUsuńAndrzejek jest taki smukły, jak te egipskie posągi :))
OdpowiedzUsuńPiękny model z niego:)
OdpowiedzUsuńAndrzej Gepard :)
OdpowiedzUsuńdługoręki kot Andrzej ;)))
OdpowiedzUsuńhej juz dawno miałam pisać ,że ma długie łapki , dostojny w ogóle :-) A książkę myslę ,że ją kupię :-) Przydałąby mi się :-)
OdpowiedzUsuńA lubi jak się mizia łapki i całuskuje ?
OdpowiedzUsuńŁapek lepiej nie ruszać, tylko patrzeć można, Andrzej mało lubi ;)
UsuńŚwietny kot:) i długie te łapki ma:)
OdpowiedzUsuńojoj faktycznie długie ma te łapy Andrzej :)
OdpowiedzUsuńAż się chce pomiziać te łapencje, szkoda że nie lubi - zresztą większość kotów jakie znam nie lubi "po łapach", moja czarna jest wyjątkiem :-)
OdpowiedzUsuńTo masz wyjątkowe szczęście :)
UsuńKurczę, ale łapki! Wygląda jak fotomontaż. Andrzej długokończynny ;-)
OdpowiedzUsuńNajprawdziwsze długie łapy na świecie ;)
UsuńJaki on jest piękny! :)
OdpowiedzUsuńFenomen kocich łapek :)
OdpowiedzUsuńAndrzejek to zgrabny i przystojny Pan Kot. :)
No jakby nie patrzeć dorosły, młody kot ;)
UsuńOjej Andrzej, ale Ty masz dłuuuugaśne łapki !
OdpowiedzUsuńAndrzej fajne miny strzela, uśmiałam się z rana ;-) Łapy rzeczywiście dłuuugie! Chętnie przeczytałabym tą książkę, wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńAndrzej widzę będzie teraz czuwał nad domowymi wydatkami :)
OdpowiedzUsuńBędzie trzymał swoje długie łapy na domowych wydatkach :)
Usuńjaki on śliczny, uwielbiam rude koty :) dostojny elegant!
OdpowiedzUsuńpiękny jest, uwielbiam kocie łapki, są takie śliczniusie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Bardzo fotogeniczny kociak :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny kot musi miec dużo Kocich akcesoriów
OdpowiedzUsuń