obrazek stąd |
Dziś wielki dzień, bo dzień kota. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich kotów - białych, pręgowanych, niebieskich, rudych, czarnych, dla tych rasowych z rodowodem i zwykłych dachowców. Dla blogowych kotków i dla wszystkich innych też - a najwięcej dobrego dla kotków wolnożyjących i bezdomnych. I dla rysi, bo rysie to też koty, do tego jest ich bardzo mało - tylko 40 i grozi im wyginięcie, więcej o tym na Facebooku: Ratuj rysie i TU.
Zdjęcie Andrzeja zarysiowanego, z akcji #ratujrysie
A to mój osobisty ryś ( śpiący i niegroźny, z małymi pędzelkami na swoim dużych uszach)
A o tym czego można życzyć kotom lepiej nie powiem, niż sam Franciszek Klimek:
Kotu potrzeba niewiele:
Pogłaskać go tylko w niedzielę,
w poniedziałek, wtorek i w środę
leciutko podrapać go w brodę,
w czwartek, w piątek i w sobotę
pobawić się trochę z kotem
i w niedzielę – znów niewiele.
A jeśli ci się uda
pokochać go troszeczkę
i tym co mu smakuje
napełnisz mu miseczkę
i mocno postanowisz
nie oddać go nikomu
i zgodzisz się by czasem
porządził trochę w domu,
to zauważysz potem
(to zresztą przyjdzie z wiekiem),
że będąc bliżej z kotem,
jesteś bardziej człowiekiem.
A tym wszystkim którzy kota jeszcze nie mają - życzę kota na punkcie kota!
Znalezione tu |
I myślę że Andrzej też nie jest przekonany do idei jednodniowego świętowania dnia kota, więc przy składaniu życzeń ugryzł mnie w głowę. No ale się przytulił - przez chwilę.
A potem jak to zwykle bywa, wybrał kurczaka i swego pana sługę - w końcu faceci zawsze trzymają sztamę :)
A tak będzie wyglądał dzień kota u mnie w domu za rok - czyli rudy Andrzej i jakaś piękna niebiesko-szara koteczka:)
obrazek stąd |
A to takie żarcik na koniec,lekko polityczny ale o kotach - przyprawił mnie o niezły atak śmiechu w pracy: 500 zł. na kota.
Miłego świętowania dla kotów i dla ich personelu - usługujmy małym tygrysom jak zawsze, w końcu "Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy"
ależ on ma wąsiska! :) pogłaszcz go od nas koniecznie :) i zgadzam się ze wszystkim co powyżej...nie wyobrażam sobie życia bez moich chłopaków :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Andrzeja ;-)
OdpowiedzUsuńWspaniały! I widać, że jest kochany :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze myszki dla Andrzejka! :)
OdpowiedzUsuńZ taką opieką to on chyba nawet nie zauważa, że święto dzisiaj ma.
OdpowiedzUsuńDudek też nie lubi przytulanek i w głowę gryzie :>
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kota! Przesyłam Ci buziaczki i głaski! Ej, Andrzejku, mam kota na Twoim punkcie!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńAlez to prawdziwy ryś!najpiękniejszemu Rudzielcowi najpiękniejsze zyczenia przekazuje Frania wraz z porcją miziania!
OdpowiedzUsuńuwielbiam patrzeć na kocie uszy pod słońce, wtedy właśnie kiedy widać to jak cieniuteńkie są. najlepsze życzenia dla Andrzeja :*
OdpowiedzUsuńcytat na końcu najlepszy ;) Andrzej z tymi pędzelkami niejedną kotkę by poderwał, przystojniak ;) rysie są najśliczniejsze, ja to uwielbiam wszystkie kotowate zwierzaki ;) te ich uszy i łapcie są śliczne po prostu. kotów nie da się opisać, dla mnie to istoty doskonałe. ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego kociego Rysiu=Tygrysiu=Misiu ... dla Pańci tez :-)))
OdpowiedzUsuńOooo... to gryzonie jedne. Małpa niebieska też mnie dziś dziabnęła. Zmówiły się, czy co?
OdpowiedzUsuńUwielbiam pysio Andrzejka <3
Wszystkiego najkociego :-)
Wszystkiego najlepszego dla Andrzeja z okazji jego święta. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę, ależ on zrobił minę u Ciebie na rękach :D
OdpowiedzUsuńDużo głasków dla Andrzeja :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie dziś pomyslałam po kolacji , muszę zajrzeć do Andrzeja :-) Mój Tygrys dostał dziś dwie myszki , także było troszkę zabawy, do pierwszej słabości, padł :-) Wszystkiego dobrego :-*
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Andrzejka i wszystkich innych wąsatych słodziaków :)
OdpowiedzUsuńiden fiden mój Tofiś:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Andrzej od ciotki. ;) Niechaj Ci wiosenny bocian przyniesie w końcu jakąś siostrzyczkę.... ;)
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale szczere: Wszystkiego najlepszego Andrzej!
OdpowiedzUsuń100 myszek Andrzejku w dniu twojego święta :-)
OdpowiedzUsuńA to spóźnione Serdeczności dla Super Kota :)
OdpowiedzUsuńSto lat dla twojego kota! moja łobuziara Muffinka dostała z tej okazji tunel i oczywiście pogardziła nim i woli chować się w reklamówkach :D Ah te koty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję treepsy.blogspot.com
Moje koty ubchodziły go uroczyscie ;)
OdpowiedzUsuńNo moje to taki dzień mają każdy jede ale też zostały wycałowane wczoraj :P i nawet kabanos sięsię znalazł w wersji podwójnej :P
OdpowiedzUsuńNa Arek też świętował :) cały dzień leżał, jadł i bawił się piłką...on to ma cały rok Święto ;)
OdpowiedzUsuńJak ja mogłam ten dzień przegapić...!?!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńspóźnione życzenia, ale szczere i gorące ;3
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :), piękny Andrzej w roli kota :). Komiks śmieszny, a te 500 zł baaaardzo :D
OdpowiedzUsuńAndrzej to najlepszy kot jakiego widziałam! Wszystkiego najlepszego dla kotów!
OdpowiedzUsuńhttp://dolce-heart.blogspot.com/
Kiedyś nie lubiłam kotów tylko psy. Aż do dnia kiedy mój tata pojechał z pracy do innej miejscowości oddalonej od nas o 100 km. Widział jak na ulicy siedział biedny schorowany kot, potem spojrzał raz jeszcze i kota nie było. Przyjechał do domu opowiadał o tym kocie. Zrobiło się nam przykro, że ludzie potrafią tak zwierzę wyrzucić. Jakie było nasze zdziwienie kiedy otwarł drzwi od busa i wyskoczył kot :) Od tej pory z nami został. Od razu pojechał do weterynarza po niezbędne szczepionki i był z nami parę dobrych lat:) Nawet przeżył przeprowadzkę. Z początku się nie lubiliśmy, a później i ja szukałam jego bliskości i on mojej. Nie raz wskakiwał mi na kolana kiedy siedziałam przy komputerze albo właził po cichu w nocy do łóżka (Może nie zauważy :P ) Nauczyłam go gadać, bo się naoglądałam filmików na YT. Potrafił się z nami przywitać rano - powiedział HALO. A kiedy chciał mleka albo pysznej szyneczki prosił jak piesek, ale po swojemu w kocim języku:)
OdpowiedzUsuńTeż obchodzimy dzień kota :D Mój kociaczek to typowy pieszczoch, skrada serce każdego kto go pozna. Mamy trochę problemów ze zdrowiem ale z pomocą dobrego weterynarza i pakietu https://pethelp.pl/ dajemy radę. Ważne, że walczy i jest dzielny, dlatego dajemy wspólnie radę :) Polecam zapoznać się z warunkami tego pakietu medycznego dla zwierząt.
OdpowiedzUsuń