W tym roku jeszcze nie mieliśmy okazji pospacerować po śniegu, ale myślę że to jeszcze przed nami. Póki co Andrzej głównie odsypia moc świątecznych wrażeń i kilka godzin podróży.
Z prezentów - czyli małe drobnostki - jakaś zabawka i przysmaki Andrzeja najbardziej ucieszyły torby na prezenty, pudełko i papier prezentowy. A później dobrał się sam do swoich przysmaków - ale w końcu to jego, to co się dziwić ;)
Ale muszę przyznać, że nawet sprytnie do tego podszedł. Bo chrupki ukryłam (przynajmniej wydawało mi się że skutecznie) w torbie pod stertą ubrań - więc musiał je wyczuć, wygrzebać i wyciągnąć. Ale czego nie robi się do paru smacznych chrupek..
A tak przy okazji zbiżającego się Sylwestra - przypominam o apelu Amyszki
Nie strzelaj z fajerwerków |
A to cwaniaczek z tego Andrzeja, tak się do przysmaczków dobrać, ho ho :D
OdpowiedzUsuńWidać na filmie ,że ciekawy jest wszystkiego...
OdpowiedzUsuńWcale się nie boi...
ach ten Andrzejek :) sam znalazł i skonsumował sobie prezent :)
OdpowiedzUsuńmoje koty już umierają ze strachu jak słychać pojedyncze wystrzały :( :(
Sama się boję co będzie z moimi zwierzakami w Sylwestra :(
OdpowiedzUsuńja też jestem przerażona co będzie sie działo
OdpowiedzUsuńtak strasznie szkoda mi tych bezdomnych zwierzaków :( swoje przytulę, jakoś uspokoję, a tamte........ ;(
Bury przesyła gratulacje włamywaczowi :)
OdpowiedzUsuńJak on uroczo tupta na tym śniegu :) Arbuz li i jedynie balkon ma, ale na balkonie śniegu ni ma ;)
OdpowiedzUsuńA to kradziej mały, zupełnie jak u nas gdzie wszystko trzeba od razu do szafki chować, chociaż nie raz zdarzyło się że otworzył szafkę i pogryzł opakowania ;)
Chyba Andrzej zbyt niecierpliwie "rozpakowywał" prezent. :)
OdpowiedzUsuńWycałowałabym tę mordkę:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że znowu były 'jesienne' święta.
Wszystkiego co najlepsze w 2015:)
Tak, moja kota to rozrabiaka ;) Bawi się w ogrodnika, więc trzeba ją przeganiać z kwiatków.
OdpowiedzUsuńNiezły z Andrzeja smakosz :D
Fajnie, że Andrzej dobrze znosi długie podróże, przynajmniej nie jesteście uwiązani w domu.
OdpowiedzUsuńSamych wspaniałości w Nowym Roku! :)
wszystkiego dobrego w Nowym Roku ;)
OdpowiedzUsuńU nas było podobnie- Claire ściągała kiełbaskę z opakowaniem, ukrytą wysoko w szafce, ale poradziła sobie. Najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńAndrzej jak widać śniegu się nie boi, moja na nim nie stanie :)
OdpowiedzUsuńNieźle sobie poradził z tym opakowaniem :D