Wiem, że ostatnio takich zdjęć dużo, ale jest tak pięknie że inaczej też się nie da. Andrzej cały weekend w oknie się wietrzy.
A ja patrzę i obserwuję - zaczyna się robić zielono! Widzicie w tle te pięknie zielone młode listki? jeszcze nie tak dawno ich nie było, wystarczyło kilka słonecznych dni, troszkę deszczu i proszę - wiosna w całej okazałości.
Andrzej też najwyraźniej zachwycony - rudy grzbiet aż ciepły od słońca, a czas szybciej płynie - tyle rzeczy dzieje się za oknem, tyle nowych zapachów, dźwięków.
Nawet to, że gdzieś jedna godzina zaginęła przez przestawienie zegarków umknęło naszej uwadze.
Teraz zwierzęta wygrzewają się na słoneczku.Mój pies tylko stoi żeby otworzyć drzwi na taras.
OdpowiedzUsuńI ma racje, taka pogoda że grzech nie skorzystać ;)
UsuńAndrzejowi to teraz dobrze na wiosennym słoneczku a łapka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńTak wiosennie słońce= radość ( i to nie tylko kota)
Usuńpiekna lapuchna, jak brazowa wyglada :)
OdpowiedzUsuń: ) Pewnie cień tak padł,ale faktycznie na ciemniejszą wyglada :)
UsuńŚwietna łapka :D. Mój psiak obecnie cały czas wyleguje się na schodach przed domem i ani myśli wejść do środka :).
OdpowiedzUsuńI ma rację :)
UsuńCałuję Pana A. w łapkę ;))
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie zielono, u mnie jeszcze dość łyso...
Pewnie zaraz i u Ciebie zazieleni się, teraz to moment :)
UsuńWreszcie można wygrzać łapy! dziś i w Suwałkach było słonecznie ale dla mojej koci jeszcze za chłodno na balkonie.Spodobała mi się piosenka,sama w niej prawda!
OdpowiedzUsuńNa balkonie pewnie wieje bardziej, więc kicia wie co dobre :) Ale pewnie kilka dni i będzie się wygrzewać :)
UsuńZazdroszczę tych listków. U mnie w lesie niestety ich brak, tylko w mieście się zieleni.
OdpowiedzUsuńCzy Andrzej na wiosnę też tak szaleje za jedzeniem trawy?
Tak, skubie zdecydowanie częściej :) Pewnie też wiosnę czuje :)
Usuńśliczna łapka Andrzeja :) piosenka też bardzo ładna, przyjemnie się słucha
OdpowiedzUsuńPiosenka kocia, więc inaczej być nie może :)
UsuńPiosenka bardzo fajna. Przy takiej pogodzie nic tylko wygrzewać się na słońcu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak, tylko korzystać na całego, jak koty :)
UsuńŁAPA JEST CUDNA!!!:)
OdpowiedzUsuńAch, jaki Andrzejek szczęśliwy. Niedziela udana. A łaputkę uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, kocie łapki są słodkie :)
UsuńJakby u mnie było minimalnie cieplej wzięłabym przykład z Andrzejka i też bym spędziła z chęcią cały dzień :)
OdpowiedzUsuńJeszcze będzie cieplej, też na to cieplej czekam :)
UsuńGenialna piosenka....;)
OdpowiedzUsuńPrawda? :) Bardzo mi się spodobała :)
UsuńArek jeszcze nie zażył kąpieli w słońcu przy otwartym oknie :)
OdpowiedzUsuńPewnie niedługo będzie korzystał na całego :)
UsuńPozdrawiamy rudego kota Andrzeja - rudy kot Brandy, z kolegą Whisky. :)
OdpowiedzUsuńhttp://jaggniesz.flog.pl
Andrzej tez pozdrawia Brandy i Whisky :)!
UsuńAndrzej też korzysta z pogody :)
OdpowiedzUsuńZ takiej pogody to nic, tylko korzystać :)
Usuńmy też mamy pogodę w dechę.. koty się cieszą pogodą. Andrzejku.. pozdrawiamy serdecznie;*
OdpowiedzUsuńdokładnie, lepiej powiedzieć nie można, pogoda w dechę :) Taką lubimy :) Pozdrawiamy :)
UsuńRudy w słońcu i w zieleni pięknie się prezentuje :-D
OdpowiedzUsuńbo rude jest piękne :)
UsuńNie znałam wcześniej
OdpowiedzUsuńJa też dopiero odkryłam :)
UsuńEhhh jak ja bym chciała mieć rudzielca:P
OdpowiedzUsuńNic straconego, w przyszłości kto wie :)
UsuńWcale mu się nie dziwię, że chce wygrzewać się na słoneczku ;)
OdpowiedzUsuńKażdy tak lubi :)
UsuńŁapka do schrupania;>
OdpowiedzUsuńMuszę pomyśleć o takiej siatce na okno żeby i moje kochane mosury mogły się wylegiwać na świeżym powietrzu w zasadzie:)
Warto, będą zadowolone :)
UsuńA ja tej łapce przybijam piątkę. ;) :)
OdpowiedzUsuńŁapka też 5 przybija :)
UsuńAndrzejciu pięknie się prezentuje w słonecznym blasku ;)
OdpowiedzUsuńnajlepiej na oknie, otworzyc i koci raj witaa ; D
OdpowiedzUsuń