Po pierwsze, dziękujemy bardzo wszystkim za miłe słowa i gratulacje pod poprzednim postem o Kocich sprawach. Celebryta Andrzej lekko zaczął gwiazdorzyć i marudzi nieziemsko przy jedzeniu. A może stwierdził że czas na małą dietę - nie wiem.
Ale jedno się nie zmieniło - miłość do pudełek!
To chyba będzie zawsze, nieważne czy to będzie osiedlowy mruczek, wiejski kocur, duży tygrys czy domowy pupilek - kartony i pudełka zawsze skuszą kota ;)
I tak gwiazda Andrzej pieczołowicie nurkował w pudełku pełnym folii - zabawy było co niemiara!
Wszystko szeleściło, chrupało, ruszało się, a ząbki idealnie wgryzały się w karton. Raj dla kota!
Andrzej wygląda na bardzo zadowolonego :D
OdpowiedzUsuńMoje potwory czasami kryją się w kartonach w domu, i ucinają sobie drzemkę, a ja zawsze się stresuję gdy ich szukam i nie mogę znaleźć...
Bo pudełka to też najlepsze kryjówki! ;)
Usuńnasz Klakier ma ostatnio taki apetyt, ze nic tylko by jadł i jadł :/
OdpowiedzUsuńbudzi w nocy i wszczyna awantury o mokre, a jak mu nie dasz to wywala z szafek co się da
jakby ktoś pod drzwiami podsłuchał to nie wiem co mogłoby mu do głowy przyjść - kot wrzeszczy niemal jak małe dziecko i co chwilę coś spada :/ rodzinna burda jak nic :D
Czyli trzeba dać jeść, nawet w nocy, jak już są awantury ;) Dobrze że Andrzej jeszcze nie wpadł na taki pomysł :D
UsuńCelebrycie wiele rzeczy wybaczamy, nawet grymaszenie ;)
OdpowiedzUsuńo tak, miłość do pudełek drzemie w każdym kocie :)
OdpowiedzUsuńale zrobiłaś Andrzejkowi frajdę :)
a kota Simona uwielbiam :):)
Koty też lubią zmiany w jedzeniu... :-)
OdpowiedzUsuńA pudełko to jest to najciekawsze :-)))
Zmieniamy, i to często - ale to na Andrzeja marudę nie działa :(
UsuńDziękujemy za notesik i gratulujemy bycia celebrytą :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia wstawimy jak tylko ogarniemy tą kuwetę ;)
Ja chyba muszę skombinować jakieś pudełko dla królika :)
OdpowiedzUsuńNie dosc ze pudelko to jeszcze folia 2 w 1:-P
OdpowiedzUsuńDokładnie! Tyle radości! ;)
UsuńBardzo mu się musi podobać.
OdpowiedzUsuńPrawie jak Simon :)
OdpowiedzUsuńI wciąż ta sama radość z nowego pudła, wszystko idzie precz, gdy jest nowe pudło w domu :)))
OdpowiedzUsuńwidzę, że wszystkie koty kochają pudełka
OdpowiedzUsuńto jakieś genetyczne uzależnienie u kotów :-)
OdpowiedzUsuńMy z Claire też często oglądamy Simon`s Cat na YT, np: jak Simon bierze prysznic i kot wrzuca wszystko do ubikacji :-))
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać Simon's cat!:p
OdpowiedzUsuńkażdy szanujący się koteł oddaje serce pudełkom <3 :P
OdpowiedzUsuńDawno, dawno temu, bo w dzieciństwie miałam kota- Maciusia. Teraz nie mam :(
OdpowiedzUsuńCoś siedzi w tych pudełkach,że są tak kochane przez koty. Pozdrawiamy celebrytę. Chyba sodówka nie uderzyła do łebka,bo tak się cieszy tymi pudłami zamiast bywać na salonach!
OdpowiedzUsuńSimon jest w porzo!!