1 kwietnia 2016

Pomocnik

Po małym świątecznym urlopie czas wrócić. I wróciliśmy zaczynając od wiosennych porządków w szafie.



Oczywiście z dzielnym pomocnikiem i nadzorcą, który dokładnie sprawdził każdy kąt.




Pomocnik (a może nie powinnam pisać pomocnik, a główny wykonawca i szef) sprawdził i ocenił stan półek jako dopuszczony do użytku, a dalszą część prac obserwował z krzesła obserwacyjnego.


Ale wiecie jak to z tym kocim "pomaganiem" jest ;) Tak trochę jak na tym obrazku ;)
DailyCat - Nieocenieni koci pomocnicy

7 komentarzy:

  1. Kocia pomoc jest zawsze potrzebna, nie ma tak, że jest zbędna ;)
    A swoją drogą to ja jestem zawsze na tak, jeśli chodzi o takie pomaganie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że tak, bez kociej pomocy byłoby o wiele ciężej ;)

      Usuń
  2. Pomocnik pierwsza klasa:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój mąż na takie zachowanie kota mówi, że "sierściuch jest wścibski" oczywiście chodzi o Timona :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie da się ukryć że koty są nieco ciekawskie ;)

      Usuń
    2. W naszej szafie najwyższa półka nalezy do kota i już nawet nikt z tym nie walczy :)

      Usuń

Dziękujemy z Andrzejem za każdy komentarz i odwiedziny na blogu :)