Wczoraj cały dzień padał deszcz, więc mokry balkon nie był fajny dla kota. Dziś pojawiło się słońce, ale zimno! Liczymy że w ciągu dnia będzie cieplej.
A to zdjęcia sprzed kilku dni, jak wiosna zaczynała śmielej pokazywać swoje możliwości.
Andrzej spędził całe popołudnie na balkonie, wygrzewając się w każdej możliwej pozycji.
Trochę też pospacerował, żeby nie było że tylko leżeć w słońcu potrafi...
Trochę też patrolował co dzieje się na balkonie i poza nim.
I tym miłym, ciepłym i słonecznym, balkonowym postem przywołujemy wiosnę!
Wiosno, wiosno wracaj!
Mam nadzieję że to zadziała i najpóźniej na majówkę wiosna na dobre się rozkręci. A jak u Was pogoda? (u kogoś padał śnieg?)
Sliczny kotek! Zapraszam do odwiedzin mojej strony bys sie przekonala jakie owce sa sliczne! http://owczyser.com.pl/owce/
OdpowiedzUsuńOby na majówkę było ciepło, zawsze grill mamy. No chyba, że śnieg zacznie padać :)
OdpowiedzUsuńOby nie, żadnego śniegu w maju!
UsuńU nas zimno i pochmurnie :( przyłączamy się i również będziemy przywoływać wiosnę!
OdpowiedzUsuńPlany na majówkę mamy i liczymy na to, że wiosna nas nie zawiedzie;)
Oby nie zawiodła, bo czas najwyższy na prawdziwą wiosnę :)
Usuńjak Andrzej,nie mogę się doczekać wiosny:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Bo wszyscy na wiosnę czekają :)
UsuńMam nadzieję, że koty skuteczniej przywołują wiosnę niż ludzie, bo mnie się to nie udaje, a zaklinam ją już od lutego ;)
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie leje, ale ponoć jutro ma być słońce i "aż" 15 st.
Mam nadzieję że to przywoływanie będzie już skuteczne, bo tez długo wiosnę już wołamy! ;)
UsuńU mnie:) a wczoraj byl grad i burza, obawiam sie ze nie bedzie pogody na weekend...
OdpowiedzUsuńMoże to takie burze które zapowiadają ciepło i słońce?... Oby!
UsuńJa to jestem odmieńcem, marzę o jesieni z odrobiną zimy przez cały rok :p
OdpowiedzUsuńNa prawdę? Zimę jeszcze zrozumiem, ale jesień? ;)
UsuńŚniegu nie ma, ale czasem zdarza się deszcz. Ogólnie wiosna pełną gębą, też czekam na lato, ale mam nadzieję, że odpuści nam temperatury w stylu 36 stopni :P Tego moje koty również nie znoszą, wtedy najlepszy przyjaciel to wiatrak albo mokra ścierka leżąca na podłodze - serio wszystkie koty oblegały ścierki :D Oczywiście woda w miskach musi być wymieniana co godzinę i najlepiej jak dorzucę jeszcze kilka kostek lodu...
OdpowiedzUsuńJuż zapomniałam jakie to w lato były upały, w tym roku pewnie będzie powtórka.. Dlatego najlepsza jest wiosna! :)
Usuńteraz na pewno będzie wiosna na dobre skoro Andrzejek ją woła :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję!
UsuńU nas pogoda w kratkę :( A w zeszłym roku była taka piękna pogoda na majówkę! Sezon balkonowy też u nas jeszcze zamknięty, bo balkon czeka na zabezpieczenie-ku rozpaczy kotów, które bardzo chciałyby już przeprowadzić się na balkon (gdy wołam je na noc, to Filon ZAWSZE udaje, że nie słyszy, choć przecież widzę, jak mu uszy chodzą, hahah :-) ).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Filobiola
Haha, u nas tez ciężko Andrzeja z balkonu zawołać, ale na szczęście zawsze reaguje na przysmaki i przybiega ;)
UsuńU mnie śniegu nie było. :P
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że teraz będzie już coraz cieplej. :)
U mnie były ulewy ale dwóch dni się uspokoiło ;))
OdpowiedzUsuńwww.kropka-za-oceanem.com