Kot może być kimkolwiek i czymkolwiek chce. Wystarczy tylko chcieć ;)
Andrzej też wyszedł z tego założenia i został pluszakiem na parapecie. Sami przyznacie że pasuje tam idealnie... :)
No co, przecież ja jestem stąd!
Co prawda ten rudy pluszak nie da się przytulać, całować i tarmosić (czym bardzo jest rozczarowany mały Tymek) ale kot - pluszak w niczym nie ustępuje misiom - pluszakom. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie że jest z nich najpiękniejszy! ;)
A przy okazji - blog Rudy Kot Andrzej doczekał się swojego własnego, pięknego banerka! Takie cuda to dzięki Darii z forum Kot Nasz Przyjaciel. Mamy tez takie rude zdjęcie w tle na stronie facebooka - kto nas lubi ten wie ;) A kto to nie to zapraszamy do Rudego Kota Andrzej też tam!
Do pięknego rudego kompletu mamy też nowy nagłówek bloga :) W końcu przyszła prawdziwa wiosna, więc czas najwyższy na zmiany i porządku, również na blogu :) Także bardzo, bardzo dziękujemy Darii z Kot Nasz Przyjaciel za pomoc i cudne zdjęcia <3 nbsp="" p="">3>
Przyznaję-miałam kłopot ze znalezieniem Andrzeja:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Taka zabawa - gdzie jest Andrzej ;p :)
UsuńSłodziak z tego Andrzejka :D Lepszy od pluszaka ;-))
OdpowiedzUsuńPewnie że lepszy :)
UsuńNie mogłabym się opanować, żeby takiej rudej zabaweczki nie przytulić, szkoda, że Andrzej za tym nie przepada, buu...
OdpowiedzUsuń;)
Szkoda, alw czasem tak odrobinę przytulić się uda, bo on to dawkuje ;)
UsuńŻywy pluszaczek!
OdpowiedzUsuńNagłówek fajnie się prezentuje. :)
lepszy nawet niż pluszaczek ;)
UsuńSchowal sie i mysli, ze go nie widac;)
OdpowiedzUsuńPewnie tak ;)
UsuńJaki on słodki w tym słonku z tymi misiami.
OdpowiedzUsuńWygrzewa się :)
Usuń