Dziś, okazji kończącego się (podobno) najbardziej depresyjnego dnia w roku, zwanego Blue Monday - trochę o zrelaksowanym i relaksującym się Andrzeju. Na polepszenie nastroju.
Zrelaksowanym dlatego że wypoczywa w legowisku relax. I dlatego że kotów nie dotyczą żadne poniedziałki, nawet jeśli są te blue i bardzo depresyjne😉
Andrzej ogólnie jest miłośnikiem kartonowych drapaków - oprócz okrągłego mamy jeszcze tekturowy domek z drapakiem.
Drapak jest też w niebieskim domku - labiryncie dla kota.
Ale najbardziej ulubionym drapakiem jest okrągły relax. Andrzej wie co dobre 😉
W lecie legowisko stało na balkonie ale teraz za zimno na takie relaksowanie, więc legowisko stoi przy drzwiach balkonowych. Andrzej ma wielopiętrową posiadłość służącą tylko i wyłącznie do relaksu, więc wypoczywa na całego, nie patrząc na to jaki jest dzień tygodnia, bo każdy jest tak samo dobry dla kota.
A my tak czy inaczej czekamy do wiosny i wypoczywania na balkonie - teraz już styczeń więc z górki i żadne poniedziałki nie będą straszne 😉
nie ma to jak zrelaksowany Andrzej;)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Też mi się zamarzyło zdrzemnąć, ale nie wypada tak spać w pracy ;) Andrzej to ma dobrze :)
OdpowiedzUsuńKotom dobrze że nie muszą pracować ;)
UsuńAle słodki ten Andrzej .
OdpowiedzUsuńAle słodki ten Andrzej .
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o "blue monday" - zabawne ;) I u nas poniedziałek był udany ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia!
I sprawdza się powiedzenie - im mniej wiesz tym lepiej śpisz ;)
UsuńMy to nawet nie wiedzieliśmy że takie coś jest :D Fajne to Andrzejowe legowisko :) pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń