Jak zwykle z malutki opóźnieniem - ale jest i nasza karta z kolorowego kalendarza Kotomalunki 2017.
Poprzednie nasze kolorowe miesiące możecie zobaczyć tu: styczeń, luty, marzec , kwiecień i maj. Aż trudno mi uwierzyć że za moment połowa kalendarza i roku. Nie powiem nic odkrywczego - czas ucieka bardzo szybko!
A czerwiec póki co zaczął się piękną, letnią pogodą (chociaż do kalendarzowego lata jeszcze trochę zostało).
W ogóle mam wrażenie że w tym roku mało był takiej prawdziwej wiosny. Albo jest zimno i deszczowo, albo bardzo ciepło, nie ma pośredniej pogody.
My z Andrzejem zdecydowanie wolimy tę wiosnę w wersji słonecznej i ciepłej. Andrzej korzysta ze słońca na całego - jak nie na balkonie, to wygrzewa się w domu. Przez okno słońce też mocno grzeje.
Pozdrawiamy Was serdecznie i życzymy miłego, słonecznego czerwca!
4 czerwca 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oj tak=niestety. Albo u mnie upalnie, albo leje i jesiennie. Wczoraj piękne lato, dziś jesień. Od razu minus 10 stopni, i leje. Trudno tak żyć :(
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
U nas w domciu lepiej bo troszkę chłodno, natomiast na dworze taka gorącz... :P Andrzej jak zawsze piękny na zdjęciach. Ps. Rysio pozdrawia ;) <3
OdpowiedzUsuńCzerwcowy malunek bardzo ładny! :)
OdpowiedzUsuńAndrzej fajnie wygrzewa się na słoneczku.
Czekaliśmy na wiosnę, ta się nie mogła rozkręcić, a tu zaraz lato będzie. Najgorsze, że i jesień już tak prawie na wyciągnięcie ręki... Wiem, wiem, teraz to przesadziłam. Ale zleci...
OdpowiedzUsuń;)
U nas wiosennie! :)
OdpowiedzUsuń