Paczka, pod względem zawartości nie była duża. Troszkę karmy, żeby wysyłka była darmowa, bo zapasy karmy mamy, większe zamówienie z jedzeniem pewnie za jakiś czas, a póki co - paczce głównie chodziło o relaks... 😊
Ci co mają koty i robili zakupy w zooplusie - pewnie wiedzą że chodzi o legowisko Relax.
Obserwując różne kocie blogi - wiem że koty je uwielbiają! Sama skusiłam się na jego zakup po tym jak wiele osób go chwaliło, a na zdjęciach widziałam zachwycone nim koty.
O tym że Andrzej też pokochał relax miłością bezwarunkową pisałam w poście Relax. O miłości Andrzeja do tego drapak możecie się przekonać zaglądając np. Tutaj lub tu.
Andrzej na początku nie mógł się zdecydować który relaks woli - ten w wersji starej i podrapanej, czy nowy świeżutki jeszcze nie tknięty pazurkiem.
Stary czy nowy? Oto jest pytanie!
Ostatecznie, do drapania, wygrał nowy drapak. Jednak pazurki muszą mieć co drapać, prawda?
Na koniec wspomnę tylko że legowisko kupujemy we własnym zakresie, bez żadnej współpracy ze sklepem zooplus - a relax polecamy tak po prostu. Andrzej go uwielbia, może jeszcze jakiś kociarz który nie zna tego drapaka a chciałby mieć jeszcze bardziej zrelaksowanego kota - skorzysta z tych informacji.
Oho, podwójny relaks :D Różnica między starym a nowym ogromna, widać, że używane.
OdpowiedzUsuńzasłużony relaks;)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
No bardzo podobnie jak u nas, stary na razie też został i Witek ma teraz dwa :D chociaż nowy już nie wygląda na nowy ;) pozdrawiamy serdecznie Andrzeja!!!!!
OdpowiedzUsuńprawdziwy relaks dla Andrzeja :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś skusić się, żeby Nutusiowi kupić. :)
OdpowiedzUsuń