Bo koniec sierpnia zafundował nam prawdziwą, letnią pogodę. A że noce i wieczory są teraz zdecydowanie chłodniejsze to od upalnego dnia można odpocząć. Jest idealnie - nie tylko dla kota, ale dla nas wszystkich.
Andrzej z sierpniowego słońca korzystał na całego - jakby wiedział, że nadchodzą nieco chłodniejsze dni i... jesień?
Ja co prawda nie ufam prognozom długoterminowym ale sami zobaczcie jak u nas będzie wyglądał pierwszy tydzień września:
www.foreca.pl |
Tak prawdę mówiąc - nieciekawie. Ale nie ma co się dziwić - wrzesień to jesienny miesiąc, więc deszcz i niższe temperatury są całkiem normalne. Chociaż nie ukrywam że patrząc na tę prognozę pogody już tęsknie za latem.
I powiem po raz kolejny - czas tak strasznie szybko leci - dopiero co narzekaliśmy na bardzo upalne lato a za chwilę już jesień. Pogoda nigdy nie będzie idealna - dlatego trzeba cieszyć się słońce póki jest - jak Andrzej.
A po takim słonecznym spa - czas na mięsny obiad - czyli coś co tygryski (te domowe też) lubią najbardziej.
Ale nie tylko Andrzej korzysta z ostatnich dni lata - takiego pięknego kota spotkaliśmy na spacerze! Podobno mieszka przy przedszkolu - ile w tym prawdy nie wiem - ale sama widziałam jak czmychnął za bramę przedszkola - więc kto wie - może to taki kot- przedszkolak?
Pochwalę się jeszcze na koniec co wylicytowałam w charytatywnym bazarku na facebookowej grupie: Pomóż 30 kotom z przytuliska u pani Ani To piękna bransoletka od Obrazem w słowo. Jeśli ktoś z was ma facebooku,a do tej grupy jeszcze nie należy to zachęcam do dołączenia. Kupując różne gadżety (nie tylko kocie) można pomóc - a do wylicytowania są na prawdę przepiękne perełki 😊
Kolejna edycja charytatywnego bazarku od 10 do 23 września. Wszystkie szczegóły dotyczące licytacji znajdziecie TUTAJ
Pozdrawiamy serdecznie - pamiętajcie o tym, żeby jak najlepiej wykorzystać ostatnie dni lata! :)
boję się końca lata:(
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Ja też, a jeszcze bardziej boję się brzydkiej jesieni,
UsuńWczoraj było 33 stopnie i pełne słońce, pełnia lata, a dziś 16 stopni i deszcz, pełnia jesieni:) Zatem dobrze że Andrzej naładował baterie.
OdpowiedzUsuńTaki spadek temperatury, z dnia na dzień jest najgorszy i jak tu lubić jesień? ;)
UsuńU nas nie lepiej z pogodą. Cały czas deszcz.. dlatego już mi się odechciało września. Ogólnie lubię jak jest chłodniej, ale nie jak pada cały czas deszcz. Obecnie burza u nas.. hah..
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ta bransoletka. Zbieram się już jakiś czas, by zakupić coś na bazarku. Kiedyś ta chwila nastąpi. :D
Od 10 wrzesnia kolejna edycja i już widziałam że będą do wylicytowania cudeńka! ;)
UsuńKocham koty i już lubię Andrzeja , choć trochę mnie dziwi powaga jego imienia. Jędruś może, ale przecież to nie mój przyjaciel. To znaczy mój ale virtual. Pozdrowienia od Filusi- troszkę jak tenie przedszkolak.
OdpowiedzUsuńImię poważne bo i właściciel imienia jest poważny ;) Sam sobie imię wybrał - http://www.rudykotandrzej.pl/2013/09/andrzej-to-nie-imie-andrzej-to-styl.html
Usuńu nas niestety wygląda na definitywny koniec lata :(( brrrrrr
OdpowiedzUsuńA ja mam nadzieję że jeszcze we wrześniu będzie odrobinę lata,a potem piękna jesień! Oby!
UsuńU mnie też kiepsko z pogodą... Ale mimo to ogółem cieszę się z nadchodzącej jesieni bo rozpoczynam pierwszą klasę liceum. :) Śliczna bransoletka ♥ może kiedyś skuszę się żeby coś zakupić. Pozdrowienia dla Andrzejka!
OdpowiedzUsuńTo powodzenia w nowej szkole! A jesień mam nadzieje będzie piękna - teraz to tylko chwilowe załamanie pogody ;)
UsuńU nas niestety od trzech dni temperatury jesienne. :(
OdpowiedzUsuńJesień rozgościła się na dobre :(
Usuńlato skończyło się zdecydowanie za szybko. Kotom w sumie wszystko jedno, mniej czasu spędzają na dworze, ale nadal mają swoje ulubione jesienne i zimowe miejsca. Więc jak nie balkon, to za moment będą grzejniki. Zazdroszczę moim kotom, że nie mają żadnych zmartwień i każdy ich dzień jest wypełniony radością i spokojem.
OdpowiedzUsuńA bransoletka jest śliczna!