Koty kochają pudełka w każdej formie. Pudełkowy apartament też jest spoko.
Domek jest już z nami dłuższy czas, ale przyznam że nie jest zbyt oblegany. Dorwaliśmy go kiedyś w sklepie chyba za 1 zł czy nawet za 1 gr - chyba była jakaś promocja. Domek jest z whiskasa, dlatego ma fioletowy kolor 😃
Przeglądałam zdjęcia na aparacie i chyba o tych zapomniałam zupełnie.... ale zdjęcia w domku ma i Wandzia i Andrzej.
Wandzia zdecydowanie częściej w nim leży (chociaż domek jest już nieco sfatygowany, np. jest pozbawiony dachu)😅
Andrzej w nim głównie się bawił - stąd ta mina przyczajonego tygrysa na zdjęciach.
Ostatnio nie widziałam żeby do niego wchodził. Być może "oddał" go Wandzi, sam o wiele częściej wyleguje się w swoim legowisku - drapaku.
Ma ktoś z Was taki domek? Bo wiem że było ich sporo swego czasu w sklepach, i to do kupienia samodzielnie, niekoniecznie z karmą. Jako dodatkowe miejsce dla kotów, żeby w domu nie było nudno - bardzo fajny 😊 Pozdrawiamy!
Był ale stracił dach i był drapany wiec został wykończony ^^
OdpowiedzUsuńU nas by nie przetrwał! Oba nasze łobuzy uwielbiają z kartonów robić konfetti, więc zamiast standardowego, brązowego, mielibyśmy fioletowe :D
OdpowiedzUsuńfajny taki domek :)
OdpowiedzUsuńhttps://okularnicawkapciach.wordpress.com/
Genialny ten domek. U nas Purka i Hedwiga wszystkie kartonikowe (i nie tylko) posiadłości gryzą. Czasem robimy im domki z pudeł po zooplusie (i innych zamówieniach), ale zazwyczaj kotom zajmuje 2-3 dni rozbrojenie ich na części pierwsze :D
OdpowiedzUsuńWiklinowy trzyma się dłużej, ale też już stracił górne ścianki :D