Koc, a pod kocem kot! By Anna 4.9.13 // 11 comments To jest kanapa z kocem, a pod kocem (może tego nie widać dokładnie na zdjęciu) jest KOT! znaleźli mnie, a taka fajna kryjówka była... Daj spokój z tym fleszem! Koniec zdjęć! Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze Facebook
Andrzejek, to jedynak?
OdpowiedzUsuńJedynak sam jeden kot w domu. Ale w przyszłości na pewno dołączy jakiś koci brat - marzy mi się jakiś niebieski...
UsuńTrzymam za słowo! :)
UsuńA gdzież Ty się ukrył piękny rudzielcu ??
OdpowiedzUsuńJaki on piękny jest! Rude koty bardzo mi się podobają - moja jest trójkolorowa.
OdpowiedzUsuńSchował Ci się :)
OdpowiedzUsuńpiekne ma oczy... pasuja do futerka :)
OdpowiedzUsuńwypis wymaluj mój Rysiek:)))a jak ktoś mówi ,że nie lubi kotów...to zawsze się pytam cy kiedys miał takowego:))))
OdpowiedzUsuńKażda kryjówka jest dobra! :D
OdpowiedzUsuńAż ciężko uwierzyć, gdzie można by się było schować.
no i przerwali Andrzejowi sen;)
OdpowiedzUsuńMój kajtek chowa się pod prześcieradłem jak ściele wersalke
OdpowiedzUsuń