30 października 2013

Coś nowego

Wczoraj mieliśmy małą rewolucję porządkową i dywan wylądował chwilowo na rowerach. Andrzej z nadmiaru emocji oszalał - nie wiedział czy biegać i ślizgać się po pokoju ( co robił z wielką energią) czy raczej wspinać się na nowa konstrukcję dywanowo - rowerową.





Wspinaczka ostatecznie wygrała, dywan posłużył jako drapak i jako wygodne legowisko.
co by tu zbroić?
no ciekawe, bardzo ciekawe
Tak, tak wiem że jestem boski

Z jednej strony wyjrzę..
z drugiej zobaczę. I jest coś ciekawego
Tu jeszcze nie sięgałem
Jak ten czas szybko leci..


Potem trochę wieczornej toalety i przygotowania do drzemki. Kolejne ulubione miejsce kota i znowu nie miałam serca go stamtąd wyprosić. Dywan na miejsce wrócił dopiero dzisiaj, a Andrzej chyba do teraz jeszcze tego żałuje i wspomina.


A na koniec coś co lubimy najbardziej: kociaki z internetu w wersji dla pań - wszystkie są piękne i słodkie i nie wiem która wersja lepsza ;)

20 komentarzy:

  1. oj tak, koty lubią takie rewolucje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wspinaczka na Dywan Everest:D Endriu jest boski:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje też uwielbiają takie zmiany, czasem robią je same ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, no jak robią same to niekoniecznie muszą to być dobre zmiany ;)

      Usuń
  4. Tak, tak... masz rację. Jesteś boski. A zmiany, to jest to, co wywołuje emocje w kotach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kociaki z netu są fajne, ale Andrzej i tak jest najlepszy :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie sie nr 20 podoba :P
    andrzej i tak najpiekniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mój kaszle, więc dostaje zastrzyki. Pewnie mi tego nie wybaczy. ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Andrzej jest boski i już podbił moje serce, jestem nim zauroczona bo tak naprawdę, to Andrzej jest wypisz, wymaluj jak mój Fiodor. Różni ich tylko kolor oczu. Prowadzisz ciekawy blog, a Andrzej jest jego gwiazdą więc zatrzymam się u Ciebie i Andrzeja na dłużej. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przystojniak z niego wielki i do tego na zegarku się zna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak zna się, wczoraj próbował złapać sekundnik i zegar spadł ;)

      Usuń
  10. Musicie mu co jakiś czas robić takie "rewolucje" :-))) Wygląda na bardzo zadowolonego, śliczniak rudzisty :-)
    Mam taki sam zegar jak Ty :-)
    A w linku - kociaki podobają mi się dużo bardziej niż faceci, czy to już totalny koci bzik? ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też bardziej podobają się kociaki, są słodsze ;)

      Usuń
  11. zdjęcie z podpisem "Tak, tak wiem że jestem boski" rozśmieszyło mnie na maksa ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem chyba nienormalna, bo wolę kociaki od facetów ;). I kolejny raz się powtórzę: nie mogę się na Andrzeja napatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jaki koci uśmiech na tym piątym zdjęciu od góry. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy z Andrzejem za każdy komentarz i odwiedziny na blogu :)