A dlaczego koty ugniatają? Kiedyś nie wiedziałam i znalazłam wyjaśnienie tu
"Ugniatanie, potocznie określane jako "wyrabianie ciasta" ponieważ ruch ten przypomina piekarza, który wyrabia ciasto, prawie zawsze odbywa się na miękkiej powierzchni – kołdrze, poduszce czy też ludzkich kolanach.
Wyjaśnień dla tego zachowania jest wiele, jednak niewątpliwie jest ono instynktowne. Małe kocięta ugniatają brzuch matki stymulując przepływ mleka. Jest to zachowanie, które przypomina kotom ich kocie niemowlęctwo, a więc i sprawia, że koty ugniatające czują się bezpieczne, szczęśliwe i spokojne.
Istnieje też bardziej praktyczny aspekt do „wyrabiania ciasta” - koty mają gruczoły zapachowe w miękkich poduszeczkach na spodniej części łapy. Kiedy ugniatają, niektóre z ich unikalnych zapachów są uwalniane na powierzchnię. Zapach ten służy jako rodzaj terytorialnego znaku zakazu wjazdu dla obcych kotów i mówi: to mój teren."
I na koniec prezent od google - niesamowite obrazy mojego ugniatającego kota, który wygląda tu jak rapujący DJ Andrzej :)
Tango Ugniatango w wersji Andrzeja :) Boskie.
OdpowiedzUsuńHaha, rzeczywiście wyszedł rapujący kot Andrzej! Nie wiedziałam, dlaczego koty ugniatają, a teraz już wiem:) Bardzo fajne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:)
PS. Strasznie mi się podoba lampka!
Kot Andrzej robi masaż!!!
OdpowiedzUsuńOstatnie super. Ugniatający Andrzej jest bardzo skupiony na tej czynności :)
OdpowiedzUsuńDj Andrzej made my day :D
OdpowiedzUsuńHahahah, i ja padłam :) DJ Andrzej nieźle drapie płyty;)
Usuń;D
OdpowiedzUsuńmój pupil co prawda nie "ugniata ciasto" (to duży pies rasy bokser) ale zawsze przed snem sam sobie przygotowuje spanko, ściąga kocyk, poprawia poduszę i to też zawsze śmiesznie wygląda.
Świetne ! :-)))
OdpowiedzUsuńMój rudas Witek też często ugniata ;)
OdpowiedzUsuńMój ssie sobie łapkę i wtedy ugniata powietrze ;)
OdpowiedzUsuńRapujący Andrzej - boski, DJ Endriu ;-)
OdpowiedzUsuńMoja Kocia uwielbia tak ugniatać moje ubrania, niestety - z użyciem pazurów ;-)
Genialny Dj! I teraz juz wiem dlaczego moj Morris wchodzi na moje kolana i ugniata ;) znaczy terytorium: to moja mamusia, a innym od niej wara ;P
OdpowiedzUsuńhaha, skąd ja to znam ; PP
OdpowiedzUsuńtak jest! to jest to!!! ;D mój Dziobi uwielbia miziać kocyki i wszystko co mu podpasi pod łapkami:) a wygląda to bezcennie! no i te mruczenie! no.. koty są urocze w swoich zachowaniach;*
OdpowiedzUsuń