To zdjęcie na szafie ( o ile ten twór można tak nazwać). Szafa z materiału, na metalowym stelażu- najtańszy model,więc i najsłabszy. Wybryków Andrzej nie wytrzymała.
Na początku Andrzej tylko do niej podchodził,potem zaczął ją drapać. Później nauczył się na nią wdrapywać, więc cała była podrapana i podziurawiona ze śladami pazurków. Umiał też skoczyć i otworzyć (raczej przez przypadek) zamek i wejść do środka, więc wszystkie ubrania były w sierści.
Potem nauczył się na nią wskakiwać. A że te kilka kilogramów ważył to szafa nie wytrzymywała.I albo się wywracała, albo przechylała, albo zapadała.Na koniec nie było właściwie co zbierać i składać. Ale to niewątpliwie jedno z ulubionych miejsc Andrzej w poprzednim miejscu zamieszkania.
.
Tu z kolei ze swoim różowym króliczkiem (dostał go bo myślałam, że to kocia dziewczynka) A zdjęcie z kategorii boski żigolo casanova leży z dziewczyną ( nie dla dzieci).
Kot czytelnik - robi przegląd prasy( to nic że na śpiąco, ważne że czyta)
I jeszcze maluch, w swoim legowisku w transporterze:
Ziewający garbusek:
I pomyśleć że z takiego szkodnika - słodziaka wyrósł jeszcze większy słodziak:A na koniec moja ulubiona bajka o czapie. Codziennie rano.
bajka o czapie |
Uśmiałam się z tego ostatniego obrazka :)
OdpowiedzUsuńKot wie co mówi:-)
OdpowiedzUsuńŚmieszne XD
OdpowiedzUsuńLubię rudy koty. Miałam biało-rudego. Z pięknymi oczami w kolorze miodu :)
OdpowiedzUsuńslodziaczek i przystojniaczek , super lezal w tym za malym legowisku:P
OdpowiedzUsuńBajka jest cudowna, uśmiałam się :))))
OdpowiedzUsuńNo za zdjęcie z króliczkiem przeboskie wręcz! :)
Uwielbiam zdjęcia robione na szybko telefonem, rozmazane, nie za ostre, ale ważne, co uwieczniają :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie z króliczkiem wymiata. Polityka go nudzi ;)
Ha ha - Ja też muszę najpierw karmić a potem w nagrodę mogę napić się kawy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, Andrzej tak bardzo kręci się pod nogami że nawet zrobienie kawy jest wyczynem. I jeszcze tak patrzy, że jak to kotu nie dać jeść!
Usuńjakie słodkie maleństwo!
OdpowiedzUsuńAndrzej to przystojniak :) Ja już myślę o kotku, który kiedyś ze mną zamieszka (bo tak będzie). Na początku myślałam o takim białym puchatku syjamskim, ale teraz to już sama nie wiem. Bo po co kupować rasowego, kiedy mogę pomóc jakiemuś biedakowi, który szuka domu. Mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji.
OdpowiedzUsuńŻycie z kotem jest fajne :) Ale jedno jest pewne - na jakiego byś się nie zdecydowała to każdy będzie Tobą rządził ;)
UsuńSłodziak był, słodziak jest :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie z rózowym króliczkiem jest super !! :))) koci chill out ;D
OdpowiedzUsuńDo łóżka, ale śpi w nogach, pełna kultura nie rozpycha się :)
OdpowiedzUsuńAndrzej z dziewczyną-padłam ;)
OdpowiedzUsuńJak fajnie,że znów trafiam na taki fajny blog. Kocham kociaki , mój mąż wszczepił mi tą miłość :-) Andrzej jest piękny i jeszcze rudy .Nie wiem dlaczego ale mój tygrysek ma straszne lęki jak ma wejść do tej skrzynki przewozowej, nie wiem jakaś trauma czy coś . Obrazek na końcu mnie rozbawił <3
OdpowiedzUsuńAndrzej akurat lubi transporter, ale kotom raczej źle się kojarzy np. z wizytą u weta. Mojej koleżanki kotka robiła dzikie awantury i ucieczki jak pojawiał się na horyzoncie transporter.
Usuńale zieeeeewa :D Haha, powala! :)
OdpowiedzUsuńA to kociak ma w tym tyg imieniny!!
Trzeba zrobić imprezę ;D
kot cudo!
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/aztec-pants.html
jej słodki !!!
OdpowiedzUsuńBajka o czapie hahaha :D
OdpowiedzUsuńTeż mam masę zdjęć moich kotów, czasem nie mogę uwierzyć już z nich tacy duzi Panowie :D
OdpowiedzUsuńFajnie mieć w telefonie takie fotki, ja tez mam i zawsze oglądam jak np. czekam w kolejce, wtedy zamiast się denerwować - ogarnia mnie czułość i spokój :-)
OdpowiedzUsuńAndrzejek taki piękny na tych fotach - ciumki w noseczek dla niego!
O tak, zdjęcia w telefonie zawsze przeglądam jak się nudzi, na coś czekam i czas szybciej i milej leci :)
UsuńW moim telefonie 3/4 zdjęć jest psa ;-)
OdpowiedzUsuńWolę jego fotografować niż siebie ;)
Bo zwierzaki są takie fotogeniczne i zawsze ładnie wychodzą :)
Usuń:-)))
OdpowiedzUsuńJejjuu z tym króliczkiem słodkoo ;)
OdpowiedzUsuńbajka genialna ;)
OdpowiedzUsuńA Andrzej jak zawsze uroczy ;)
Zarąbista bajka o czapie, hahahahah :D
OdpowiedzUsuń