1 grudnia 2013

Andrzejki, czyli pomysł na świętowanie z kotem.

Jak Andrzej spędził andrzejki? Proszę bardzo, oto śpiący bohater wczorajszego wieczoru:

Chyba nie bardzo przejął się swoim świętem, a ja kupiłam nawet specjalne cukierki!



Andrzej cukierkami zainteresowany nie był, za to papierki robiły (i robią nadal) furorę. Wystarczy szelest, a Andrzej przybiega w jednej sekundzie, czai się i poluje. Jeden mały błyszczący papierek a tyle zabawy!


Wino na tę okazję również nie wzbudziło zainteresowania. Wino oczywiście odpowiednie, w końcu kocie imieniny.
 Zdecydowanie więcej emocji wzbudził korek z wina. Było mnóstwo biegania z prędkością światła. I tak oto wymyśliłam, że muszę nauczyć Andrzeja aportować. Mam nadzieję że będzie pojętnym uczniem.


Imieniny czy nie imieniny dla Andrzeja to dzień jak co dzień. Trochę zabawy, więcej snu i miska pełna przysmaków.




A tak Andrzej odsypia andrzejki.

32 komentarze:

  1. Takiemu to dobrze, takiemu dobrze, nie to co mnie

    TAKIEMU TO DOBRZE.

    OdpowiedzUsuń
  2. widzę że na Woli pije się to samo co na Mokotowie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pudełko widzę już poobgryzane :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że niedługo to pudełko pożyje Andrzej za bardzo eksploatuje ;)

      Usuń
  4. I nie tylko na Woli i Mokotowie ... ;)Prawdziwy kociarz musi spróbować Cote.
    Andrzejku, spóźnione, ale najszczersze życzonka wszystkiego najkociego imieninowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzej dziękuję za życzenia, a wino Cote dla kociarzy najlepsze :)

      Usuń
  5. co ze mnie za fanka, zapomniałam Andrzejowi życzyć najlepszego ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. spoznione ale szczere zyczenia imieninowe: duzo glaskow i zawsze pelnej michy! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. I ja składam Andrzejkowi najlepsze życzenia! Jeszcze więcej zabawy, spania i... imieninowania :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwintesencja kociego życia :) Andrzej dziękuje:)

      Usuń
  8. to i ja przyłączam się do życzeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochany Andrzejku,cały wór życzeń serdecznych,choć spóżnionych przesyła Ci Kocia Frania z kociąfranią.Sto lat w zdrowiu i szczęściu!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Hello, what a beautiful mancat!!! Happy B' Day to you sir!!! Have a Wonderful Day!
    Purrs & Hugs,
    Miss Kitty & Loretta
    We are your new follower...please stop by to follow/join us too!

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że Andrzej spędził Andrzejki lepiej niż ja. Buziaki w rudą główkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Najlepszego Andrzejku kochany ! :-))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ty chciałabyś mieć psa, a ja kota :). I to najlepiej rudego właśnie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Andrzej śpi w transporterku? Jej, moje koty żeby je zapakować w transporterek to trzeba zacząć 15 minut przed wyjściem :P

    OdpowiedzUsuń
  15. ach te kocie zabawy czym popadnie ;) tęsknię za tym. Kot to sama radość!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy z Andrzejem za każdy komentarz i odwiedziny na blogu :)