Jak Andrzej spędził andrzejki? Proszę bardzo, oto śpiący bohater wczorajszego wieczoru:
Chyba nie bardzo przejął się swoim świętem, a ja kupiłam nawet specjalne cukierki!
Andrzej cukierkami zainteresowany nie był, za to papierki robiły (i robią nadal) furorę. Wystarczy szelest, a Andrzej przybiega w jednej sekundzie, czai się i poluje. Jeden mały błyszczący papierek a tyle zabawy!
Wino na tę okazję również nie wzbudziło zainteresowania. Wino oczywiście odpowiednie, w końcu kocie imieniny.
Zdecydowanie więcej emocji wzbudził korek z wina. Było mnóstwo biegania z prędkością światła. I tak oto wymyśliłam, że muszę nauczyć Andrzeja aportować. Mam nadzieję że będzie pojętnym uczniem.
Imieniny czy nie imieniny dla Andrzeja to dzień jak co dzień. Trochę zabawy, więcej snu i miska pełna przysmaków.
A tak Andrzej odsypia andrzejki.
Takiemu to dobrze, takiemu dobrze, nie to co mnie
OdpowiedzUsuńTAKIEMU TO DOBRZE.
Dzięki za linka, nie znałam, ale sama prawda ;)
Usuńwidzę że na Woli pije się to samo co na Mokotowie ;)
OdpowiedzUsuńA jak, wino każdego kociarza ;)
UsuńW Rzeszowie też się pija takie wino ;-)
UsuńPudełko widzę już poobgryzane :D
OdpowiedzUsuńMyślę że niedługo to pudełko pożyje Andrzej za bardzo eksploatuje ;)
UsuńI nie tylko na Woli i Mokotowie ... ;)Prawdziwy kociarz musi spróbować Cote.
OdpowiedzUsuńAndrzejku, spóźnione, ale najszczersze życzonka wszystkiego najkociego imieninowego :)
Andrzej dziękuję za życzenia, a wino Cote dla kociarzy najlepsze :)
Usuńco ze mnie za fanka, zapomniałam Andrzejowi życzyć najlepszego ;(
OdpowiedzUsuńAndrzej przyjmuje nawet spóźnione :)
Usuńspoznione ale szczere zyczenia imieninowe: duzo glaskow i zawsze pelnej michy! :*
OdpowiedzUsuńdziękujemy z Andrzejem :)
UsuńI ja składam Andrzejkowi najlepsze życzenia! Jeszcze więcej zabawy, spania i... imieninowania :))
OdpowiedzUsuńKwintesencja kociego życia :) Andrzej dziękuje:)
UsuńWszystkiego najlepszego Andrzeju!
OdpowiedzUsuńAndrzej dziękuje:)
Usuńto i ja przyłączam się do życzeń ;)
OdpowiedzUsuńdziękujemy :)
UsuńKochany Andrzejku,cały wór życzeń serdecznych,choć spóżnionych przesyła Ci Kocia Frania z kociąfranią.Sto lat w zdrowiu i szczęściu!!!!
OdpowiedzUsuńAndrzej dziękuje bardzo:)
UsuńHello, what a beautiful mancat!!! Happy B' Day to you sir!!! Have a Wonderful Day!
OdpowiedzUsuńPurrs & Hugs,
Miss Kitty & Loretta
We are your new follower...please stop by to follow/join us too!
Wszystkiego Najlepszego Andrzejku :)
OdpowiedzUsuńAndrzejek dziękuje bardzo:)
UsuńSto lat, uroczy Kot
OdpowiedzUsuńKot pozdrawia i dziękuje:)
UsuńWidzę, że Andrzej spędził Andrzejki lepiej niż ja. Buziaki w rudą główkę :-)
OdpowiedzUsuńTo kocie wino genialne :-)
OdpowiedzUsuńNajlepszego Andrzejku kochany ! :-))
OdpowiedzUsuńTy chciałabyś mieć psa, a ja kota :). I to najlepiej rudego właśnie!
OdpowiedzUsuńAndrzej śpi w transporterku? Jej, moje koty żeby je zapakować w transporterek to trzeba zacząć 15 minut przed wyjściem :P
OdpowiedzUsuńach te kocie zabawy czym popadnie ;) tęsknię za tym. Kot to sama radość!
OdpowiedzUsuń