Nominowała nas Perfekcyjna Pani Domu z bloga Perfekcyjny Poradnik Pani Domu. Tam zasady zabawy Liebster Award i pytania. A tymczasem Andrzej ma głos i odpowiada na pytania:
1. Kawa czy herbata i dlaczego?
Ani kawa ani herbata - lubię tylko wodę, z miseczki albo z kranu. Przychodzę do wanny lub do umywalki i długo się patrzę na kran. Czasem jak długo nikt nie przychodzi to nawet miauknę. I wtedy przebiega Anna i odkręca mi wodę, a ja piję ze smakiem.
2. Ślub w młodym wieku - tak czy nie i dlaczego?
Nie wiem co to jest ślub, ale chyba coś dla ludzi. Na pewno to nie jest nic do jedzenia ani do zabawy.
3. Jeśli miałbyś okazję wybrać miejsce zamieszkania to gdzie by to było?
Na pewno w mieszkaniu z moimi ludźmi, a gdzie to wszystko jedno, ważne żeby był duży fajny drapak, wysokie półki do skakania, miejsce do kryjówek, parapet z dużym oknem i balkon. I na przykład takie różne konstrukcje: ( to już kiedyś o tym pisała Anna, ja ją popieram:)
Obrazek stąd |
Nie mam kosmetyków, bez nich też jestem piękny. Do codziennej pielęgnacji wystarcza mi język i łapki.
5. Wymarzona praca?
Taka jak teraz - czyli spanie, zabawa, jedzenie...A wszystkie obowiązku domowe kota są TU. Sami widzicie że nie jest tego mało. Dbając o kondycję ludzi muszę różne małe rzeczy, jak kapsle, korki, papierki rozrzucać po całym domu w trudno dostępnych miejscach. Muszę też pomagać przy świeżo wypranych ubraniach. I robić masę innych rzeczy.
6. Najskrytsze marzenie.
Nie zdradzę, bo się nie spełni, ale jedno z marzeń Anny to drugi kot - niebieski. Zastanawiam się czy też tego chcę.
7. Czego najbardziej nie lubisz na świecie.
Tego jak ktoś mi czegoś zakazuje. Na przykład spokojnie sobie śpię w szafie na ubraniach,a ktoś mnie budzi, wyciąga z szafy..Wtedy mogę nawet drapnąć, albo ugryźć.
8. Bez czego nie wyjdziesz z domu?
Jak zawsze wychodzę na spacer, to zakładają mi czerwone szelki. Średnio to lubię, trochę się stresuje ale ogólnie nawet lubię spacerować. Bardziej podobały mi się spacery po zielonej trawie, przynajmniej nie marzły łapki.
9. Najbardziej wstydliwy moment w życiu?
Najbardziej nie lubię wizyt u weterynarza. Jakaś obca baba (przepraszam, Pani Doktor) mnie bada, ściska, daje szczepionkę, zagląda w pyszczek, komentuje zęby i uszy, waży...To takie upokarzające. A najgorzej było po kastracji. Lekarz dał mi głupiego jasia, potem cały dzień byłem taki otumaniony i lekko zakręcony. Nic z tego nie pamiętam.Tu akurat zdjęcie z tego dnia:
Trochę niewyraźne, bo i ja byłem niewyraźny. Trudno mi było utrzymać równowagę, nawet na łóżko wskoczyć nie mogłem! Bardzo dużo spałem i na szczęście na drugi dzień byłem zdrów jak ryba.
10. Najlepsze wakacje w życiu?
Każdy dzień u mnie to jak wakacje, moje życie to jedne wielkie wakacje! :)
Pozdrawiam Wszystkich z kolan Anny!
A ja dziękuję za nominację :) Nie będę nikogo nominowała, bo zawsze mam problem z takimi decyzjami, ale wszystkich bardzo zachęcam do uczestnictwa. Zabawa fajna, Andrzej bawił się dobrze, teraz odsypia ten wysiłek intelektualny - bo w końcu takie pytania nie zdarzają się codziennie:)
życzę Andrzejowi aby miał taką fajną konstrukcję do chodzenia i zabawy:D
OdpowiedzUsuńFajnie wymyśliłaś .... zwaliłaś wszystko na Andrzeja hi hi :)
OdpowiedzUsuńJakoś musieliśmy wybrnąć ;)
UsuńŚwietne odpowiedzi :-)
OdpowiedzUsuńA jaki Andrzej mądry...
Starał się bardzo, żeby dobrze wypaść :)
UsuńNiesamowite "przeszkody", a Andrzej na każdym zdjęciu mega fotograficzny ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, Andrzejku, uśmiałam się zdrowo (choć oczywiście to wszystko na poważnie) ;))
OdpowiedzUsuńAndrzej bardzo poważnie potraktował zabawę :)
UsuńAndrzej świetnie sobie poradził z pytaniami. Najbardziej podobała mi się odpowiedź na temat pracy :D
OdpowiedzUsuńBo koty mają bardzo wiele obowiązków i ciężką pracę, Andrzej dokładnie to wie:)
UsuńChciałam wziąć udział w zabawie. Jakie są zasady? Pozdrawiam ciepło, Ania
OdpowiedzUsuńZachęcam :) Zabawa polega na tym, żeby odpowiedzieć na pytania zadane przez innego blogera. A zasady (skopiowałam od Perfekcyjnej Pani Domu) Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
UsuńUlubiony kosmetyk to pełna miska ;)
OdpowiedzUsuńI ciepłe miejsce do spania - i każdy kot będzie piękny :)
Usuń:) świetne odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńa te konstrukcje przy suficie jakie fajne :)
A u mnie jeden kot lubi herbatę a drugi kawę :D Kawy pilnujemy żeby go za bardzo energia nie roznosiła ale w herbacie czasem pozwalamy ryjka umoczyć:D Kosmetyki też mają, dwa szampony, jeden zwykły drugi suchy :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że koty czasem lubią kawę lub herbatę, ale Andrzej omija szerokim łukiem ;) A ty masz smakoszy :P
UsuńAleż Andrzej ma ciekawe przemyślenia, szczególnie te o wakacjach mnie ujęły :)
OdpowiedzUsuńBosh! ale się uśmiałam:):) Andrzeju dziękuje bardzo za szczere odpowiedzi:):) Mam nadzieję, że głupia Pani doktor krzywdy Ci już nie zrobi i żebyś nie musiał za długo czekać w tej wannie na piciu:):)
OdpowiedzUsuńTo my dziękujemy za fajną zabawę i pytania :) Andrzejowi się podobało :)
UsuńDziwne, bo marzeniem mojej Anny też jest drugi kot. I marzy jej się rudy.
OdpowiedzUsuńDziwne te nasze Anny ;-)
Anny się znają na rzeczy, bo niebieski i rudy pięknie się komponują :)
UsuńPrzypuszczam, że pytania miały na celu bliższe poznanie Ciebie ;) nieźle z tego wybrnęłaś :) Życie Andrzeja też jest ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńNa razie dał się poznać Andrzej :P W końcu jego blog ;)
Usuńhaha , dobry sposob na odp.:)
OdpowiedzUsuń;) Miały być i są :)
UsuńŚwietne odpowiedzi i genialne zdjęcia! :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% z Andrzejem - on jest tak śliczny, że nie potrzebuje żadnych kosmetyków :-)
Śliczny kot. Moja Edith uwielbia pić herbatę oczywiście musi być posłodzona. Ze spacerami ma podobnie, długo się oswaja z innym otoczeniem niż jej przytulny dom :)
OdpowiedzUsuńHerbatę posłodzoną? Wybredna kicia ;) Koty mają różne upodobania :)
UsuńHaha, jeśli Andrzej został nominowany, to może Andrzej na prezydenta?
OdpowiedzUsuńPewnie by się nadawał :D
UsuńFantastyczne odpowiedzi :-))
OdpowiedzUsuńGratki za nominację ;)
Hahaha, wszystkie odpowiedzi przeczytałam z uśmiechem na ustach, dzięki za poprawienie humoru Andrzejku i Anno ;)
OdpowiedzUsuńOj, też mi się niebieszczak marzy!
OdpowiedzUsuńAndrzej na prezydenta - pewnie że tak!
Świetnie to sobie wymysliliście....uśmiałam się co nie miara:)
OdpowiedzUsuńGratluję pomysłu Aniu:)
uśmiałam się, czytając te odpowiedzi ;) a zdjęcie po jasiu jest mega ;) śliczny Andrzej ;)
OdpowiedzUsuń