Niestety, książki nie czytałam (jeszcze) bo przeczytam na pewno. Bo tam, takich kocich cytatów jest więcej.
"Prawdziwe koty słyszą otwieranie drzwi lodówki dwa pomieszczenia dalej"- a nawet tak jak Andrzej w całym mieszkaniu, bo mieszkanie małe.
I kolejny: "Kara w ogóle nie działa na Prawdziwe koty. (...) Jeśli o nie chodzi, to krzyki, lecące na niskich trajektoriach kapcie oraz głośne i cierpliwe przemowy są tylko przejawami ogólnej słabości kleksów. Żeby przetrwać, wystarczy skulić się na chwilę, popatrzyć wielkimi oczami i dalej robić swoje." Znacie pewnie te kocie spojrzenie jak oczy kota ze Shreka :)
I tak się prezentuje najnowsza smukła linia kota na wiosnę:
A to tak a propos ostatniego posta o dużych kotach z ZOO i o tym co kot myśli na swój temat:
obrazek stąd |
Andrzej dumnie reprezentuje swoją posturę na dwóch łapkach, co za akrobata ;D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda - mój Rudzik trochę przytył :
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A Andrzej trzyma linię, już dłuższy czas jest 4,9 -5 kg :)
Usuńczytałam "kota w stanie czystym" i zdecydowanie polecam! z tego co pamiętam :D a książkę chyba muszę sobie przypomnieć, bo pamiętam niewiele, poza tym dobrym wrażeniem właśnie
OdpowiedzUsuńJak jest dobre wrażenie tzn. że warto byłoby przeczytać :)
UsuńPolecam również "Jak żyć z neurotycznym kotem" oraz "Jak żyć z właścicielem neurotycznego kota" :)
OdpowiedzUsuńTa druga musi być fajna :)
UsuńCytaty genialne, zdecydowanie zachęcają do przeczytania książki! Ale tak czy siak najbardziej rozśmieszył mnie ostatni obrazek. :) Przypadkiem nie uświadamiaj Panu Andrzejowi, że to co widzi w lustrze jest wyimaginowane!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
jak-pies-z-kotami.blogspot.com
Absolutnie, on jest święcie przekonany że jest dużym i groźnym tygrysem ;)
UsuńPiekny, piekny taki smukły :-)
OdpowiedzUsuńUśmiałam się , no tak każdy kot myśli ,że jest tygrysem :-)))
Ale Andrzej jest szczupły! Mój rudy mimo ciągłego ruchu ma małą fałdkę.
OdpowiedzUsuńOstatni wynik wagi Andrzeja - 4,9 kg - nie wiem czy to dużo, czy mało, ale je normalnie (a czasem za dużo) i rusza się też sporo. Może dlatego że młody jeszcze, wiec spala wszystko.
UsuńFajna musi być ta książka :)
OdpowiedzUsuńAndrzej z nową linią wkracza na wiosnę, fajnie :)
A kot Andrzej maluje już pisanki czy się leni? :)
OdpowiedzUsuńleni się i chyba ani myśli za to się zabierać ;)
UsuńHmm nie słyszała, o takiej książce, muszę dopisać do listy ;)
OdpowiedzUsuńAndrzej wygląda super!
Cudny kocur i jakie ciało;>;)
OdpowiedzUsuńGenialny ten obrazek na końcu!:)
OdpowiedzUsuńAndrzej to piękny tygrys. Cytaty świetne. Czas przeczytać książkę, z której pochodzą.
OdpowiedzUsuńObrazek rewelacyjny.
"...Koty. Koty są miłe."
OdpowiedzUsuńAndrzej na 5 kg nie wygląda. Taka gracja, że dałabym mu góra 4 kg. On musi być wysokim, przystojnym mężczyzną :D
Hehehe... Rozbawiły mnie te cytaty, świeynie zapowiada się ta książka, a ostatni obrazek po prostu fantastyczny, podnie jak Andrzej przy oknie ;)
OdpowiedzUsuńAle piękny i dorodny kotek z Andrzejka :-)
OdpowiedzUsuń