Wycieczka trochę długa i duuużo zdjęć, ale tyle jest pięknych zwierząt do podziwiania, więc trochę się podzielę z Wami.
Były słonie, i to aż 4: Buba, Fryderyka, Leon i Erna.
Smukłe i słoneczne flamingi (oczywiście stojące na jednej nodze)
Zabawne i wesołe pawiany, które jadły, bawiły się, rozmawiały ze sobą(całkiem głośno, nie wiem nawet czy to nie była jakaś kłótnia) i spacerowały.
Tu mały samotnik wcinający marchewkę:
Małpy i małpeczki, małe kapucynki - które lubią się bawić, skakać i brykać - i wzbudzają ogromne zainteresowanie wszystkich - i dorosłych i dzieci.
Kangury, które nie skakały, tylko się wylegiwały na słońcu
(na szczęście jeden skoczek się trafił i ma w trakcie skoku)
Ten chyba tylko drzemał, choć wygląda jakby szykował się do skoku.
Był piękny tukan:
A pod chustką schował się drugi goryl - może zawstydził się tłumu zwiedzających?
Małpy i szympansy - mają w klatkach kontrolowany bałagan - pełno różnych zabawek, huśtawek, piłek i szmatek - ciężko znoszą monotonię i nudę, więc muszą mieć wiele rozrywek. Czyli trochę jak kot - jak się nudzi to robi się niegrzeczny.
Góralki - najmniejsze ssaki kopytne, blisko spokrewnione ze słoniami.
Czarno - białe pingwiny.
Foki wygrzewające się na słońcu:
Lama:
Hipopotamy - były dwa. W ogromnym, przeszklonym basenie, gdzie można zobaczyć jak przepływają pod wodą i się wynurzają.
W akwarium obok pływa też rekin:
Są też żółwie, ryby, pająki, kameleony..
długonogie i smukłe żyrafy
urocze surykatki, które mogą ugryźć. Są słodkie, energiczne, ciągle się bawią i śpią - trochę jak koty ;)
gruboskórny nosorożce:
garbate wielbłądy:
I masa innych zwierząt, warto oczywiście, kto nie był, wybrać się osobiście - jest też Wirtualna wycieczka.
Były oczywiście też lwy i tygrysy i inne piękne duże koty, ale im należy się osobny post - a to taka "mała" zapowiedź:
Pierwszy raz słyszę o Góralkach a Surykatki słodkie jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńJa też je widziałam pierwszy raz, a są bardzo sympatyczne ;)
UsuńOj przy zdjęciach słoni od razu mi się przypomina słonica Magda z Łódzkiego Zoo, która stanowiła atrakcję turystyczną, bo "tańczyła" (biedne, chore zwierzę). https://www.youtube.com/watch?v=d8rFE8fNdvY
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdy tego filmiku.A słonica piękna.
UsuńNieskromnie się pochwalę, że przez krótki okres w moim życiu byłam wolontariuszką w poznańskim Nowym Zoo i nawet raz miałam przyjemność karmić słonia (oczywiście przez odpowiednie zabezpieczenia) i zostałam opluta/ posmarkana zieloną mazią. <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
jak-pies-z-kotami.blogspot.com
O, a mi kiedyś marzyła się praca w Zoo - musi być niezapomniane wrażenie karmić słonie, albo lwy, niedźwiedzie!
UsuńA mnie podobały się najbardziej flamingi :-)
OdpowiedzUsuńBo są piękne :)
UsuńPierwsze zoo, jakie odwiedziłam będąc jeszcze dzieckiem, to wrocławskie. Znienawidziłam wtedy węże, zostało mi do dziś ;)
OdpowiedzUsuńKocham lwy i tygrysy. ;)
Węży też się boję i brzydzę, tak jak pająków.
UsuńPrześliczne zdjęcia, szczególnie żyrafy - uwielbiam je. I dziękuję za pomysł! Zastanawiałam się nad planami na majówkę która z okazji matur będzie trwała u mnie od 1 do 11 maja, i ZOO jest idealnym miejscem na odwiedzenie w tym czasie :)
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie, a jak będzie ładna pogoda to tym bardziej polecam :)
UsuńWniosek z tego taki, że wszystkie zwierzęta są jak koty :D
OdpowiedzUsuńJedna wielka rodzina :)
UsuńJuż tyle czasu w zoo nie byłam, naprawdę muszę nadrobić zaległości. Zoo w Gdańsku jest piękne :)
OdpowiedzUsuńTeż wcześniej byłam dawno, a warto pójść, jak masz okazję :)
Usuńoj kiedy ja byłam w zoo.. no ostatnio chyba z 2 lata temu. piękne zdjęcia. ja uwielbiam wszystkie koty i te udomowione i te dzikie:) kocham na nie patrzeć:) ostatnio zaczęłam rysować:)
OdpowiedzUsuńKoty (wszystkie) to wdzięczni modele, więc czekam na efekty Twoich prac :)
UsuńNiestety polskie ZOO nie oddaje piękna tych zwierząt :( w Afryce wszystkie, aż się mienią, są kolorowe, małpy mają zupełnie inne futro mimo, że to ten sam rodzaj i gatunek co mamy w klatkach, tam w Afryce są po prostu u siebie i są zdrowe. Nie przepadam dlatego za ZOO i cyrkiem :( choć gdyby nie zoo to te zwierzątka podziwialiśmy byśmy tylko w książkach i telewizji...
OdpowiedzUsuńDokładnie. Zoo jest bardziej dla ludzi niż dla zwierząt, im najlepiej byłoby w naturalnym środowisku. A jak pięknie wyglądają na żywo, w Afryce mogę tylko sobie wyobrażać, więc nawet tylko dlatego do Afryki warto pojechać :)
UsuńPrzepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam chodzić do zoo. A najpiękniejsze w jakim byłam to w Pradze.
Andrzej gdyby był w zoo to pewnie zarabiałby na swojej urodzie ;) co do moich maluszków, narazie zostawiam je, nie wiem, czy będziemy wydawać kociaki, wszystkie są śliczne. :)
OdpowiedzUsuńSuper, niesamowicie zazdroszczę. Ostatni raz zwiedzałam to zoo w 2009 i aż łezka w oku się zakręciła na samo wspomnienie pobytu w Warszawie;) 'Podwodnego' akwarium jednak nie wiedziałam;)
OdpowiedzUsuńJest i lew. Piękny i dostojny.
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka.