1 maja 2014

Kot na wypasie



Jak tam początek majówki u Was? Andrzej skorzystał na tym, że u mnie długi weekend majowy jest z jutrzejszą przerwą na  pracę i dziś mieliśmy koci piknik!

Piknik głównie dla Andrzeja - bo tyle pysznej trawy do skubania, że Andrzej nie wiedział z której strony skubać!


Oprócz skubania trawy, przez cały czas wszystko czujnie obserwował, polował na muszki, próbował wspiąć się na drzewo i całkiem ładnie spacerował.

Zatem zapraszam Państwa na wystawę zdjęć pt. "Rudy Kot Andrzej na zielonym wypasie"
















Życzymy Wam słonecznej majówki (mam nadzieję, że prognozy się nie sprawdzą) oraz dużo relaksującego i beztroskiego odpoczynku ! :)

28 komentarzy:

  1. No prawidłowo dla mnie wychodzić z kotem jak z psem na smyczy.U mnie w ogrodzie jest pełno kotów czasami i gonię ich.U nas w Szczecinie idzie ochłodzenie na parę dni.Pozdrawiam majowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ochłodzenie chyba wszędzie, u nas cały dzień pada :(

      Usuń
  2. Miło że Andrzej się wybiegał i naskubał trawy, wymiotował później? Wszyscy mówią że koty po trawie się oczyszczają z sierści wymiotując, ale moje mruczące jedzą ją na potęgę i... i nic!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie. A je sporo trawy i po niej nie wymiotuje.. więc może nie wszystkie koty oczyszczają się w ten sposób.. :)

      Usuń
  3. Andrzej miał prawdziwy wypas . Piękny z niego model - super zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale mu pięknie w tych mleczach :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka przeurocza smycz! Rewelacja. :) Widać, że Rudzielec zadowolony no i tyle zieleniny :D Taki to ma dobrze!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne zdjęcia, oby jak najwięcej takich chwil było na majówce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że Andrzejek miał ogromną frajdę :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rudy i zieleń to piękne połączenie :). U mnie jest ciepło, tylko trochę chmur. Rano trochę pospacerowałam :).

    Nie boisz się, że Andrzej wywinie się z takich szelek? Kiedyś kupiłam dla Lu podobne, ale nie używamy ich bo kota potrafi się ich pozbyć w kilka sekund, nawet jak są ciasno założone.

    Moja kota regularnie podjada trawę i nią nie wymiotuje. Kiedy pierwszy raz zjadła to kłaczki wyszły przodem kota, ale teraz pasie się w rozsądnych ilościach i nie ma już takiego efektu :). (tzn. efekt odkłaczający jest, ale nie wymiotuje ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się boję i chce własnie zamówić takie w formie kamizelki, na rzepy i zatrzaski. Bo z tych Andrzej może się wywinąć, jak bardzo się postara.
      A co do trawy to może tak działa - że odkłacza, ale nie przez wymioty :)

      Usuń
    2. Sama się zastanawiałam nad tymi kamizelkowymi (bo chyba chodzi nam o te same? "XCat" z trixie?), i w końcu ich nie kupiłam. Wydaje mi się że byłyby niewygodne, takie krępujące...

      Teraz kota chodzi w guardach albo norweskich.
      Przy następnych zakupach w zoo+ planuję kupić te:
      http://www.zooplus.pl/shop/psy/smycz_obroza_dla_psa/szelki_dla_psa/komfortowe_szelki/161266

      Usuń
    3. Tak, dokładnie, o te z Trixie :) A te z siateczki wydają się bardzo fajne, tylko nie wiem jaki rozmiar dla Andrzeja byłby odpowiedni, pewnie najmniejszy? I nie wiem jak z regulacją, jak kupisz to fajnie by było jak opiszesz jak sprawdzają się u kota :)

      Usuń
  9. Piękny kotek i bardzo pasuje mu ta smycz :)
    Zapraszam do wizyty na ciekawej stronie o zwierzętach http://zool.pl/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Andrzej pięknie kontrastuje w wiosenną aurą . Ja mam od niedawna kota szkockiego również rudego on nie lubi dworu i prawie ciągle śpi na łóżku bale ma też swój charakterek i dziś podrapał mi książki z biblioteki :( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozbraja mnie, jak się tak wgapia w mlecza :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Pozdrawiam Cię... Życzę wspaniałych pomysłów na spędzenie majowego weekendu.
    - Słonko majowe ze snu już wstaje we mgłach różowe wyzłaca gaje(...)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rudy kot w zieleni to doskonałe połączenie :-))
    Piękny widok ! :-D

    OdpowiedzUsuń
  14. Bo Andrzej to wypaśny kot ;D
    U mnie rano skwar a południe już deszczowe ;/
    Dlatego zawsze wyścielone kocykami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie Andrzejowi z tą rudością na tle wiosennej zieleni.
    Super zdjęcia.
    A czy on jest na pewno bezpieczny w tym rodzaju szelek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bezpieczny, bo bardzo go pilnuje. Ale chcę zmienić szelki, właśnie zastanawiam się na jakie :)

      Usuń
  16. Dobry kotek, wyniuchał browara pod drzewkiem;)

    OdpowiedzUsuń
  17. widzę, że Andrzej był w swoim żywiole ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. wygląda na trochę wystraszonego :) a może to przerażenie typu "matko, zapomniałem piwa!" ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie będę oryginalna pisząc, że rudy i zielony to dwa pięknie zestawione kolory, a ten kocio wciąż mnie zachwyca :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy z Andrzejem za każdy komentarz i odwiedziny na blogu :)