17 lipca 2014

Ktoś mnie obserwuje

Odkąd Andrzej ma nowy, pudełkowy hamak cały czas mam wrażenie że ktoś mnie obserwuje.

Pod tak czujnym wzrokiem można czuć się bardzo bezpiecznie ;)


Z takiej wysokości też jest fajna zabawa - Andrzej wywija łapką i próbuje coś upolować. Poza ręką, która po takiej zabawie może być lekko podrapana sprawdza się wszystko.

Andrzej wtedy czuje się jak na prawdziwym polowaniu - chowa się, ukrywa, czai do ataku i myśli że nikt go nie widzi ;)

A widać - albo kawałek łapki, ogona, ucho lub czujne oko.Czyli hamak sprawdza się póki co idealnie :)


I jeszcze jedno: Ikeę uwielbiam, a po zobaczeniu tej reklamy jeszcze bardziej. Kto z Was jeszcze nie widział to polecam obejrzeć buszujące wśród mebli koty:


28 komentarzy:

  1. Oooo reklamę IKEI znamy ... jest świetna.
    A Andrew jak to kot jest ''u siebie'' na tych wyskosciach ..... koteczki to lubia baaaaaardzo :-)
    Mój Tygrys 7.70 kg chyba by wszystko urwał ....

    OdpowiedzUsuń
  2. nasz Klakier też waży prawie 8 kg, więc podobny hamak mógłby nie sprawdzić się ;) ale coś trzeba przecież wymyślić, żeby go wzmocnić :) byłoby wesoło w domku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocniejsza konstrukcja i da radę,a ile radości :D

      Usuń
  3. Jaki on uroczy:) Świetny pomysł z tym hamakiem, a Andrzejkowi jak się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknyyyy ! <3 widze ze kochasz koty :D

    Zapraszam na mojego xd jeszcze nic niema ale xd http://xsimon00.blogspot.com/ - link

    OdpowiedzUsuń
  5. To mu się mebel udał :-)))
    Jak prawdziwy kot nadrzewny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. On to ma fajnie, zawsze mu zazdroszczę, też bym chciała, żeby mi tak dogadzano :)))
    Reklama Ikea po prostu świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ANDRZEJEK TRAFIL DO WSPANIALEJ RODZINKI:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Reklamę pierwszy raz widzę, ale jest na prawdę ekstra! Skąd oni wzięli tyle kotów :D Pewnie musieli zrobić ogromny koci casting!
    Chciałabym mieć taki koci monitoring nad łóżkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ciekawe jak po reklamie znaleźli wszystkie koty ;)

      Usuń
  9. Andrew Ty to masz klawe życie!!! A reklama - faktycznie świetna! Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna reklama, choć ja bym ją zakończyła hasłem: home is where cat is (nie wiem tylko czy to poprawne gramatycznie). A taka wystająca z hamaka łapeczka z rózowiutkimi poduszeczkami - mniam! Do zacałowania :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A słyszałam że Ikea w niektórych miastach wspiera adopcje, więc wiele się nie pomyliłaś z hasłem ;)Pasowałoby idealnie ;)

      Usuń
  11. Wspaniała reklama, wszystkie takie powinny być :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne zdjęcia, kociak prezentuje się wspaniale, widać, że szczęśliwy. A reklamy wcześniej nie znałam, fajna. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Taki hamak mógłby się bardzo spodobać mojemu zbójowi ;) Tylko boję się, że ego podskoczyłoby mu jeszcze bardziej i doszedłby do wniosku, że jest jakimś wcieleniem bóstwa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie już tak myśli, w końcu koty to takie dostojne stworzenia :)

      Usuń
  14. Reklamę widziałam, rzeczywiście fajna :). Andrzej jest bardzo sympatyczny i widać, że wesoły :)

    OdpowiedzUsuń
  15. muszę przyznać, że ten hamak jest dość pomysłowy i widać, że Andrzejowi zdecydowanie się podoba :) hmm, może swoim też coś takiego zrobię?

    OdpowiedzUsuń
  16. Haha, kot cały czas obserwuje :) Miejsce jest bardzo fajne, karton najlepszy, świetny z tym był pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  17. Hamak jest świetny! Jak Wy to zmontowaliście??!! Aż się chyba muszę wprosić z wizytą, bo mnie ciekawość zżera, muszę to zobaczyć na własne oczy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, zapraszamy :)Andrzej już czeka :)

      Usuń

Dziękujemy z Andrzejem za każdy komentarz i odwiedziny na blogu :)