Odkąd Andrzej ma nowy, pudełkowy hamak cały czas mam wrażenie że ktoś mnie obserwuje.
Pod tak czujnym wzrokiem można czuć się bardzo bezpiecznie ;)
Z takiej wysokości też jest fajna zabawa - Andrzej wywija łapką i próbuje coś upolować. Poza ręką, która po takiej zabawie może być lekko podrapana sprawdza się wszystko.
Andrzej wtedy czuje się jak na prawdziwym polowaniu - chowa się, ukrywa, czai do ataku i myśli że nikt go nie widzi ;)
A widać - albo kawałek łapki, ogona, ucho lub czujne oko.Czyli hamak sprawdza się póki co idealnie :)
I jeszcze jedno: Ikeę uwielbiam, a po zobaczeniu tej reklamy jeszcze bardziej. Kto z Was jeszcze nie widział to polecam obejrzeć buszujące wśród mebli koty:
17 lipca 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oooo reklamę IKEI znamy ... jest świetna.
OdpowiedzUsuńA Andrew jak to kot jest ''u siebie'' na tych wyskosciach ..... koteczki to lubia baaaaaardzo :-)
Mój Tygrys 7.70 kg chyba by wszystko urwał ....
nasz Klakier też waży prawie 8 kg, więc podobny hamak mógłby nie sprawdzić się ;) ale coś trzeba przecież wymyślić, żeby go wzmocnić :) byłoby wesoło w domku :)
OdpowiedzUsuńMocniejsza konstrukcja i da radę,a ile radości :D
UsuńJaki on uroczy:) Świetny pomysł z tym hamakiem, a Andrzejkowi jak się spodobał:)
OdpowiedzUsuńPięknyyyy ! <3 widze ze kochasz koty :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego xd jeszcze nic niema ale xd http://xsimon00.blogspot.com/ - link
To mu się mebel udał :-)))
OdpowiedzUsuńJak prawdziwy kot nadrzewny ;-)
Reklama cudna!
OdpowiedzUsuńUrocze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOn to ma fajnie, zawsze mu zazdroszczę, też bym chciała, żeby mi tak dogadzano :)))
OdpowiedzUsuńReklama Ikea po prostu świetna :)
ANDRZEJEK TRAFIL DO WSPANIALEJ RODZINKI:)
OdpowiedzUsuńSłodki :).
OdpowiedzUsuńReklamę pierwszy raz widzę, ale jest na prawdę ekstra! Skąd oni wzięli tyle kotów :D Pewnie musieli zrobić ogromny koci casting!
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taki koci monitoring nad łóżkiem :)
A ciekawe jak po reklamie znaleźli wszystkie koty ;)
UsuńAndrew Ty to masz klawe życie!!! A reklama - faktycznie świetna! Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńBig Brother :-)
OdpowiedzUsuńReklama super!
Świetna reklama, choć ja bym ją zakończyła hasłem: home is where cat is (nie wiem tylko czy to poprawne gramatycznie). A taka wystająca z hamaka łapeczka z rózowiutkimi poduszeczkami - mniam! Do zacałowania :-)
OdpowiedzUsuńA słyszałam że Ikea w niektórych miastach wspiera adopcje, więc wiele się nie pomyliłaś z hasłem ;)Pasowałoby idealnie ;)
UsuńWspaniała reklama, wszystkie takie powinny być :).
OdpowiedzUsuńDokładnie, im więcej kotów tym lepiej :)
UsuńŚwietne zdjęcia, kociak prezentuje się wspaniale, widać, że szczęśliwy. A reklamy wcześniej nie znałam, fajna. :)
OdpowiedzUsuńTaki hamak mógłby się bardzo spodobać mojemu zbójowi ;) Tylko boję się, że ego podskoczyłoby mu jeszcze bardziej i doszedłby do wniosku, że jest jakimś wcieleniem bóstwa :D
OdpowiedzUsuńPewnie już tak myśli, w końcu koty to takie dostojne stworzenia :)
UsuńCudny ciekawski Andrzej:)
OdpowiedzUsuńReklamę widziałam, rzeczywiście fajna :). Andrzej jest bardzo sympatyczny i widać, że wesoły :)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że ten hamak jest dość pomysłowy i widać, że Andrzejowi zdecydowanie się podoba :) hmm, może swoim też coś takiego zrobię?
OdpowiedzUsuńHaha, kot cały czas obserwuje :) Miejsce jest bardzo fajne, karton najlepszy, świetny z tym był pomysł.
OdpowiedzUsuńHamak jest świetny! Jak Wy to zmontowaliście??!! Aż się chyba muszę wprosić z wizytą, bo mnie ciekawość zżera, muszę to zobaczyć na własne oczy!
OdpowiedzUsuńOczywiście, zapraszamy :)Andrzej już czeka :)
Usuń