Chciałam zrobić sobie porządek z dokumentami. Andrzej przy tej okazji najpierw zajął laptop, bo przecież to jest najcieplejsze miejsce dla kota.
A jak go przeganiałam to oburzony próbował mnie gryźć! Ale się udało, laptop został uwolniony. A Andrzej nic sobie z tego nie robiąc usiadł na dokumentach.
I spróbuj przekonać kota że jest inaczej! Że łóżko tuż obok jest tak samo wygodne jak te kartki...
A to taki obrazek znaleziony na stronie facebookowej Kotów - idealnie pasuje:
Obrazek stąd |
Moje koty najbardziej lubią chwile gdy próbuję się uczyć. Wystarczy że usiądę, otworzę książkę i już, jakieś dupsko usadzi mi się na środku i żąda głaskania... Tylko jak później wytłumaczyć pani od chemii czy biologii że ta jedynka to wina kota?
OdpowiedzUsuńTego nie zrozumie nikt kto nie ma kota :) Chyba że ta pani ma kota to zrozumie :P
UsuńNo ładne Ci figle płata. Ale że chciał ugryźć! No wiecie co :D.
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :-)))
OdpowiedzUsuńAndrzej wyjątkowy indywidualista jak widzę :)
OdpowiedzUsuńOj prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńMoje są wychodzące to mają troszkę ścieżek poza domem.
Tak, takie koty które wychodzą mają swoje ścieżki, a domowy kot musi coś wymyślać ;)
UsuńA i tak zawsze wszystko się tym puchatym terrorystom wybacza...:D
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie da się inaczej :)
UsuńCudny, moje także lubią siadać na papierze wszelkiej maści;>
OdpowiedzUsuńKotów ulubione miejsca :D
UsuńAndrzej wie, gdzie najlepiej się usadowić :)
OdpowiedzUsuńWie, wie ;) Skąd te koty mają taką wiedzę? :)
Usuńooooooo skąd ja to znam....... ;)
OdpowiedzUsuń