Ale od czego są inne rozrywki. A jak rozrywka i kot - jedno z pierwszych skojarzeń to pudełko.
Pudełko nowe, jeszcze nie zasiedlone przez kota, pachnące zupełnie obcymi zapachami.
Trzeba go dokładnie obejść z każdej strony, obwąchać i dotknąć łapką.
Dopiero jak jest już dobrze poznane można sobie pozwolić na wejście do pudełka.
A na koniec ważny apel - o Kocie z Gór. Misio z Orłowej poszukuje domu i rąk do przytulania. Poniżej skrócona historia Misia, a więcej informacji znajdziecie na blogu u Abigail
Tam też znajdziecie informacje o tym jak można pomóc Misiowi i banerki do pobrania - żeby je udostępnić tam gdzie możecie.
Misio z Orłowej |
Pudło to zawsze dobry pomysł na poprawienie kotu humoru ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nawet deszcz nie straszny, zawsze znajdzie się chwila gdy nie pada, i już paszcze wyją pod drzwiami tarasowymi by założyć obróżki i wypuścić na chwilę na ogród!
OdpowiedzUsuńBanner dodałam u siebie na pasku bocznym, bardzo mnie wzruszyła historia tego kota :<
Oho, i jeszcze dodam, że w końcu dzisiaj znalazłam chwilę tylko dla siebie i zabrałam się za książkę wygraną w ostatnim Andrzejowym konkursie! No i jak rano zaczęłam, tak przed momentem skończyłam :D Na prawdę świetna i bardzo mądra książka, z przyjemnością przeczytam ją jeszcze raz.
UsuńBardzo się cieszę, a książka też bardzo mi się podobało, pewnie też nie raz jeszcze ją przeczytam. I za Misia trzymam kciuki, mam nadzieję że banerki pomogą :)
UsuńMoja Zuzka kocha pudełka, najważniejsze miejsce do leżenia :-). Pozdrawiam i zapraszam do siebie zzyciaannyt.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDla mojej Koty pudełko to łóżko, ciągle w nim śpi ;)
OdpowiedzUsuńNie pogryzła jeszcze? ;)
UsuńA ja mam takiego dziwoląga, że pudełka dla niej nie istnieją do leżenia,
OdpowiedzUsuńtylko do gryzienia. Potrafi najgrubsze pudło zamienić w stertę śmieci.
Całuski dla Andrzejka od Bezy, pozdrawiam Ania
A to też znamy, Andrzej też czasem gryzie :P Ale ile śmieci potem :)
Usuńto w zamian za brzydką pogodę Andrzej dostał plac zabaw - powinien być usatysfakcjonowany i na takiego wygląda :D
OdpowiedzUsuńu mnie jak u Ani, mam jednego gryzonia kartonowego - zabawa jest przy tym swietna, tylko ja mam potem duuuzo sprzatania ;)
Humora
Nie marudziłam na miejscu Andrzeja za takie atrakcje :)
OdpowiedzUsuńAle wzruszająca historia kotka z gór...
Dodałam banner Misia u siebie, oby udało się znaleźć mu godny dom :)
OdpowiedzUsuńA Andrzej wypełniony jest kotowatością w 100%, żadnemu pudełku nie przepuści ;)
Super, dzięki za baner, oby Misio znalazł dom! :)
UsuńŚwietny pudełkot :)... Dziękuję za apel co do Misia :). I za udostępnianie banera :)!
OdpowiedzUsuńBardzo mocno mu kibicuje!
UsuńJest pudełko, jest kot, jest zabawa. :-)
OdpowiedzUsuńPudełko jest dobre na wszystko :)
OdpowiedzUsuńW prognozie pogody mawiają ostatnimi czasy, że za ok. 2 tygodnie ma być upalnie. Ile w tym prawdy nie wiem, ale fajnie by było gdyby można było ubrać z czystym sumieniem krótkie portasy. A ile frajdy miały Andrzej na balkonie:) No i moja Yola;)
OdpowiedzUsuńCzekam na te upały! :)
Usuń