13 sierpnia 2014

Kartony

Jak wiadomo kartony i koty to miłość największa. Nieważne jaki - karton może być duży, mały, płaski, szeroki, wąski, a nawet zgnieciony... kot i tak się tym zainteresuje.


Nie inaczej było i tym razem - pudełko zniszczone, płaskie, a Andrzej i tak - pierwsze co - znalazł się na pudełku. 

Z miną zwycięscy, dumny z siebie jakby odniósł jakiś sukces - ale sukces jest, pudełko jest już jego i póki co nie wyląduje tak szybko na śmietniku.



Oczywiście, na siedzenie w środku też nie czekał długo - jak tylko się zorientował, że można to szybko dał nura do środka.


I tu już na straży swojej nowej posiadłości. Kot w pudełku to szczęśliwy kot, nie ma wątpliwości.


  Bo karton do leżenia jest idealny, Andrzejowi nawet nie przeszkadza że nieco za krótki ;)


Ale też spełnia inną funkcję, oprócz miejsca do leżakowania - służy do ostrzenia pazurków. Drapak (widać go w tle) nadal nie jest w tym celu wykorzystywany. 

Nie wiem czy pamiętacie, ale wspominałam kiedyś (tu) o akcji sklepów Ikea dla bezdomnych zwierzaków. Okazuje się że teraz takie rzeczy dzieją się też w Polsce: Akcja Pokochaj Ikea Katowice dla bezdomnych zwierząt.

http://www.ikea.com/ms/pl_PL/pokochaj/o-akcji.html

Na razie to akcja tymczasowa (od 8 sierpnia do 30 września) i lokalna- bo tylko w Katowicach. Ale tylko patrzeć jak w innych miastach w sklepach IKEA się pojawi (a może i w innych sklepach, kto wie?). O akcji więcej na stronie www.pokochaj.org. lub na facebookowym profilu grupy Niekochane

Niekochane - FB

10 komentarzy:

  1. Koty uwielbiają pudła :D A Andrzej fajnie wygląda w środku ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, co prawda to prawda. Kociaki wcisną się wszędzie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny rudzielec :)
    CO do pudeł i kartonów - nie ma lepszej zabawki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki uradowany Andrzejek :-))
    Super akcja Ikei :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kto by tam używała drapaka, jeśli może używać kartonu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kot leżący na kartonie - Andrew zdobywca...hehe

    OdpowiedzUsuń
  7. Domek z kartonu to u nas obowiązkowe wyposażenie mieszkania :D Rudy śpi w nim i wynosi do środka swoje sreberka albo żarcie, które ukradnie :D Na drapak nie wchodzi,bo ma za dużą dupę, więc drapie sobie karton, który został nam po meblach i stoi w kącie pokoju albo drapie wycieraczkę, która wykonana jest z podobnego materiału jak drapaki :D

    Ps. Smutek. Moje koty mają gdzieś drobiowe serduszka i skrzydełko z kurczaka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś się przekonają, w końcu to drapieżnicy ;)

      Usuń
  8. Ja mam u siebie podobnie, mój kotek uwielbia kartony :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Karton to najlepsza rzecz dla kota. Czsami troche sprzatania jest ale karton to karton

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy z Andrzejem za każdy komentarz i odwiedziny na blogu :)